Reprezentacja Polski poległa w finale Energa Cup z drużyną Rosji w stosunku 63:78. Dla Biało-Czerwonych był to kolejny etap przygotowań do zbliżających się kwalifikacji olimpijskich na Litwie. Trzecie miejsce przypadło natomiast naszym wczorajszym rywalom, czyli Meksykowi.

Mike Taylor do pierwszej piątki desygnował doświadczonych koszykarzy, niemniej jednak chwilę potem dał się ograć również ich młodszym następcom. Dwie pierwsze kwarty były wyrównanym pojedynkiem ze wskazaniem na gospodarzy turnieju w Gliwicach.

Nasi wschodni sąsiedzi opanowali jednak sytuację dość szybko już w trzeciej kwarcie i nie dali sobie wydrzeć prowadzenia aż do końca spotkania. Najwięcej punktów dla Polaków rzucił Jarosław Zyskowski, a było ich 16.

W meczu o trzecie miejsce Meksyk dość pewnie ograł natomiast Tunezję 74:61.

Polska – Rosja 63:78 (14:8, 19:22, 19:28, 11:20)

UDOSTĘPNIJ