W niedzielny wieczór czeka na nas hit Premier League – na Emirates Stadium Arsenal zmierzy się z Tottenhamem w derbach półnicnego Londynu.

Fani „Kanonierów” bez wątpienia liczyli na lepsze występy swoich ulubieńców w początkowej fazie sezonu. Obecną kampanię podopieczni Mikela Artety otworzyli dwoma porażkami, z Chelsea oraz Brentford. Następnie przyszło zwycięstwo z West Bromem w Carabao Cup, ale po nim ponownie przegrana z Manchesterem City. Ostatnie tygodnie były jednak poprawą w obozie Arsenalu. Udało się zgarnąć 6 punktów z lidze dzięki zwycięstwom 1-0 nad Norwich oraz Burnley, a także wyeliminować Wimbledon z Carabao Cup.

Tottenham natomiast po udanym starcie stracił nieco impetu. W pierwszych spotkaniach aktualnej kampanii „Koguty” wyglądały imponująco i zgarnęły 9 punktów w trzech meczach Premier League, pokonując Manchester City, Wolverhampton oraz Watford. W kolejnych kolejkach podopieczni Nuno Espirito Santo przegrali jednak z Crystal Palace i Chelsea, a w Lidze Konferencji zaliczyli remis z Rennes. W ciągu ostatniego tygodnia wyeliminowali Wolves z Carabao Cup, jednak nie wszystko poszło w tym meczu po myśli Tottenhamu, gdyż starcie rozstrzygnęły dopiero rzuty karne.

Trudno jest wskazać faworyta dzisiejszego starcia. Arsenal, który jest obecnie na fali wznoszącej, zagra na własnym terenie, co stawia ich w pozycji, dającej duże szanse na zwycięstwo. „Kanonierzy” jednak są bez wątpienia ekipą niestabilną i mogą zawieść po ogromną presją, jaką cechują się derby. Z drugiej strony Tottenham mimo że ma sobą kilka trudnych tygodni, wydaje się ekipą nieco bardziej ugruntowaną i gotową na skuteczną walkę w prestiżowym, wyjazdowym spotkaniu.

Historycznie w „North London Derby” to Arsenal był lepszy. Spośród 203 meczów rozegranych pomiędzy tymi klubami „Kanonierzy” byli lepsi 83 razy i przegrywali 66 razy, przy 54 remisach. W zeszłym sezonie w starciu na Emirates to „Kanonierzy” okazali się lepsi. Drużynie Mikela Artety udało się zdominować rywala i wygrać 2-1 po golach Lacazette’a i Odegaarda.

Arsenal do domowych derbów podejdzie bez problemów kadrowych, więc Mikel Arteta będzie mógł skorzystać ze wszystkich swoich podopiecznych przy ustalaniu składu. Nuno Espirito Santo ma przed sobą natomiast drobne ograniczenia w postaci lekkich kontuzji trzech piłkarzy: Ryana Sessegnona, Lucasa Moury oraz Stevena Bergwaijna.

Przewidywane składy:

Arsenal Londyn: Ramsdale – Tierney, Gabriel, White, Tomiyasu – Xhaka, Partey – Smith-Rowe, Odegaard, Saka – Aubameyang

Tottenham Hotspurt: Lloris – Reguilon, Dier, Romero, Emerson – Alli, Hojbjerg, Ndombele – Son, Kane, Lo Celso

Początek meczu na Emirates zaplanowano na 17:30. Sędzią tego starcia będzie pan Craig Pawson.

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"