Już dzisiaj o godzinie 12 reprezentacja Polski zmierzy się w 1/8 finału EuroBasketu z drużyną z Ukrainy. Czy Polacy zdołają powtórzyć dobrą grę z fazy grupowej i awansować do kolejnej fazy?
Po mało wymiernym meczu z dużo lepszą reprezentacją Serbii z Nikolą Jokiciem na czele, przyszedł czas na reprezentacje Ukrainy. W naszej drużynie jak zwykle dużo zależeć będzie od dyspozycji Mateusza Ponitki oraz A.J. Slaughtera, którzy są zdecydowanymi liderami naszej kadry. Co się stanie w przypadku ich słabszej formy było wyraźnie widoczne właśnie w wcześniej wspomnianym meczu z Serbią, w którym obaj nie istnieli. Niespodziewanie na filar naszej kadry na tegorocznym EuroBaskecie wyrósł Aleksander Balcerowski, który w słabszych momentach ciągnął drużynę do góry m.in przyczyniając się do zwycięstwa z Holandią czy Czechami. Oprócz wyżej wspomnianej trójki reprezentacja Polski może liczyć na Michała Sokołowskiego, który był niekwestionowanym liderem drużyny w bardzo trudnym meczu z reprezentacją Holandii. Ważną rolę będą musieli odegrać zmiennicy, którzy będą musieli pomóc graczom pierwszego składu w regularnej dobrej grze.
Reprezentacja naszych wschodnich sąsiadów z grupy C zdołała wyjść z drugiego miejsca. Ukraina wygrała w dobrym stylu m.in z reprezentacją Włoch oraz Estonii oraz stoczyli wyrównany pojedynek z Chorwatami. Ich wiodącą postacią jest definitywnie Sviatoslav Mykhaliuk, który na co dzień gra w NBA, gdzie może nie jest wiodącą gwiazdą swojego zespołu, ale na poziom tegorocznego EuroBasketu wystarcza to na zrobienie dużej różnicy. Skrzydłowy w wygranych meczach swojego zespołu był zdecydowanie najjaśniejszą gwiazdą. Oprócz niego dużym problemem dla reprezentacji Polski będzie Alex Len, który podobnie jak Mykhaliuk, gra w NBA dla Sacramento Kings. Środkowy swoją karierę w najlepszej lidze świata rozpoczął już w 2013 roku i do dzisiaj był wstanie się tam utrzymać. Len jest bardzo niebezpieczny pod koszem i nasza formacja wysokich w postaci Balcerowskiego, Cela czy Dziewy może mieć spory problem z unieszkodliwieniem Ukraińca.
Obie drużyny spotkały się już ze sobą w trakcie przygotowań do EuroBasketu, gdzie o wiele lepsza okazała się reprezentacja Ukrainy, która wygrała aż 28 punktami. Jednakże od tego czasu w grze reprezentacji Polski nastąpił widoczny postęp więc dzisiejszy mecz będzie zupełnie inną historią, na co liczą z pewnością wszyscy kibice naszej kadry.
Paweł Joachimczak