Salwa Eid Naser – mistrzyni świata w biegu na 400 metrów, pomimo unikania kontroli antydopingowych nie poniosła żadnych konsekwencji. Trybunał dyscyplinarny World Athletics zdecydował o wycofaniu wobec niej zarzutu naruszenia zasad.

Zawodniczka z Bahrajnu była zawieszona od czerwca właśnie z tego powodu. Została tymczasowo zdyskwalifikowana przez AIU dokładnie 5 czerwca. 7 czerwca podano, że 22-letnia zawodniczka czterokrotne uniknęła kontroli antydopingowej. Kontrolerzy nie zastali jej wówczas w miejscu, które wcześniej sama podała.

Naser przyznała się do trzech nieobecności. Zgodnie z przepisami już trzykrotne nieuzasadnione niepoddanie się testom antydopingowym w ciągu roku daje podstawę do nałożenia nawet dwuletniej dyskwalifikacji.

Kobieta podawała mediom, że czuje się niewinna. Trybunał dyscyplinarny World Athletics zdecydował, że należy odrzucić przypadek z kwietnia ubiegłego roku. Trzy pozostałe miały miejsce w okresie przekraczającym 12 miesięcy, co oznacza, że nie ma podstawy do nałożenia sankcji. Naser się upiekło. Jednak ze względu na taką sytuację z pewnością będzie bardziej kontrolowana.

Źródło: eurosport.tvn24.pl

UDOSTĘPNIJ
Kamila Helwak
Studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na UWM w Olsztynie.