Owen Hargreaves w rozmowie z portalem „metro.co.uk” skrytykował defensywę Arsenalu i stwierdził, że „Kanonierzy” nie mają w swojej kadrze ani jednego klasowego obrońcy.

Po ostatniej, dotkliwej porażce Arsenalu 3-1 z Liverpoolem defensorzy londyńskiego klubu zmagają się z ogromną krytyką ze strony mediów. Obrońcom „Kanonierów” oberwało się również od byłego piłkarza Manchesteru United i Manchesteru City, Owena Hargreaves’a.

Liverpool ma dwóch fenomenalnych środkowych obrońców i jeszcze Joe Gomeza. Obawiam się, że Arsenal nie ma w swoim gronie podobnych graczy, nie ma nawet jednego takiego zawodnika. The Reds dysponują jedną z najlepszych linii obrony w Premier League. Arsenal świetnie sobie radzi z wyprowadzaniem ataków, ale ma mnóstwo problemów z tyłu – powiedział były angielski zawodnik.

W letnim oknie transferowym włodarze Arsenalu postanowili wzmocnić głównie formację ofensywną – do klubu trafił Nicolas Pepe, Dani Ceballos czy Gabriel Martinelli. Natomiast obronę „Kanonierzy” uzupełnili takimi zawodnikami jak David Luiz, Keiran Tierney i Willam Saliba. Ten ostatni został jednak od razu wypożyczony na rok do Saint-Etienne

Po meczu z Liverpoolem szczególnie mocno krytykowany jest jeden z nowych nabytków Arsenalu, David Luiz. Brazylijczyk w spotkaniu na Anfield zawinił przy stracie dwóch z trzech goli. 

Oprócz Luiza formację defensywną Arsenalu tworzą między innymi tacy gracze, jak Sokratis Papastatopoulos, Calum Chambers, Sead Kolasinac, Nacho Monreal,Ainsley Maitland-Niles i Shkordan Mustafi, nad którego transferem pracuje klub.

W pierwszych trzech kolejkach Premier League „Kanonierzy” stracili 4 gole i zdobyli tyle samo bramek. Pomimo imponującej ofensywy Arsenal nie poczynił imponujących wzmocnień w defensywie i wiele wskazuje na to, że z tego względu kolejny sezon zostanie przez londyńczyków zmarnowany. 

Zobacz także: Ambitne plany dyrektora TVP Sport. „Dajcie mi trzy lata i wprowadzę polski klub do Ligi Mistrzów”

 

UDOSTĘPNIJ