Z racji rozpoczynających się jutro mistrzostw świata kończymy z serią „Bohaterowie Kataru”. Do omówienia został już tylko jeden uczestnik tego turnieju – reprezentacja Argentyny, która jest jednym z ewentualnych faworytów do zdobycia mistrzostwa. „Albicelestes” są zarazem ostatnim przeciwnikiem, z którym reprezentacja Polski zmierzy się w fazie grupowej. Miejmy nadzieje, że dla piłkarzy Michniewicza nie będzie to jednocześnie ostatni mecz na mundialu. „Biało-Czerwoni” muszą być jednak świadomi, że gra z Argentyną nie będzie należeć do łatwych i przyjemnych.

Eliminacje do MŚ

W południowoamerykańskiej strefie lepsi od Argentyńczyków okazali się być tylko Brazylijczycy, ale tylko w rankingu, ponieważ „Albicelestes” nie doznali w trakcie eliminacji żadnej porażki. O gorszej pozycji zdecydowała większa liczba remisów po stronie piłkarzy Scaloniego. Warto podkreślić, że Argentyńczycy tylko raz mieli okazję wykazać się na tle „Canarinhos”. Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi drużynami zostało przerwane z powodu naruszenia zasad kwarantanny COVID 19 przez czterech zawodników z Argentyny. Mecz co prawda został pierwotnie przesunięty na inny termin, lecz ostatecznie nie doszedł on do skutku. Tylko rewanż został rozegrany bez zakłóceń, a tamte starcie zakończyło się bezbramkowym remisem. Ogólnie jednak, pomimo rozegrania jednego meczu mniej, reprezentacje Brazylii i Argentyny nie miały problemu z awansem na mistrzostwa świata, bowiem ostatecznie zajęły odpowiednio pierwszą i drugą pozycję.

Niespełnione marzenie Messiego

Dla Lionela Messiego mundial w Katarze będzie prawdopodobnie ostatni w jego karierze. Przez długi okres zawodnik z Rosario przyzwyczajał swoich kibiców do sukcesów, jakie osiągał w Barcelonie. W barwach „Blaugrany” Messi osiągnął niemal wszystko. W reprezentacji natomiast Messi nie triumfował zbyt często. Napastnik występujący obecnie w barwach PSG ma bardzo skromny dorobek, jeśli chodzi o sukcesy z kadrą „Albicelestes”. Messi do tej pory miał zaszczyt odbierać złoty medal olimpijski podczas IO w Pekinie (2008 r.), a w 2021 r. doczekał się w końcu na swój upragniony triumf w Copa America. Czy w Katarze spełni się jego kolejne marzenie? Tego z pewnością życzy mu niejeden kibic. Na mundialu w 2014 r. kapitan argentyńskiej drużyny był razem z kolegami bliski sięgnięcia Pucharu Świata. W kluczowym meczu Argentyna przegrała jednak z Niemcami 0:1. Messi i spółka musieli się wówczas zadowolić tytułem wicemistrza świata. Piłkarz z Rosario będzie mieć teraz ostatnią szansę, żeby zdobyć Puchar Świata.

Trener kadry: Lionel Scaloni

44-letni Argentyńczyk osobiście prowadzi kadrę od 2018 r, po nieudanym występie na mundialu w Rosji. Wcześniej działał jako asystent w sztabie Jorge Sampaoliego. Za jego kadencji „Albicelestes” po raz pierwszy od dwudziestu ośmiu lat udało się wygrać Copa America. Rok później Argentyńczycy rozbili Włochów (mistrzów Europy – przyp. red.) w Finalissimie. Argentyńscy kibice przez długie lata czekali na takie sukcesy. Ich marzenia zdołał zrealizować dopiero Scaloni. Nikt nie zamierza jednak na tym poprzestać. W Argentynie wszyscy marzą o triumfie na mistrzostwach świata. Po raz ostatni zdobycie Pucharu Świata świętowano w 1986 r. Wielu młodych kibiców nie żyło w tamtych czasach, więc dla nich ewentualny sukces może stać się wyjątkowym przeżyciem.

Największy nieobecny: Giovani Lo Celso

Środkowego pomocnika, grającego na razie w barwach Villareal wyeliminowała kontuzja, którą doznał 30 października podczas ligowego meczu z Athletikiem Bilbao. Piłkarz walczył z czasem, ale przed mundialem nie zdąży wyleczyć się całkowicie. Dla Lionela Scaloniego to bardzo duża strata, ponieważ Lo Celso był bardzo ważną częścią jego taktyki. 

Bartłomiej Gliwa

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.