Kolejna odsłona biathlonowego Pucharu Świata zakończona. Wygraną w sprincie w Nowym Meście zgarnął Francuz Fillon Maillet. Kolejny słaby występ zanotowali reprezentanci Polski.
Dzisiejsze zawody były niezwykle wyrównane. Wszyscy najlepsi zawodnicy ulokowali się w czołówce, a różnice pomiędzy nimi były minimalne. Ostatecznie z najlepszej strony zaprezentował się Fillon Maillet, który imponował na trasie, jak i przy tarczy. Strzelał bowiem bezbłędnie. Drugie miejsce przypadło Norwegowi Tareji Boe, który do lidera stracił 11,3 sekundy. Na najniższym stopniu podium, z niewielką stratą do wyższej lokaty, znalazł się Lukas Hofer. Włocha od wyprzedzenia Boe dzieliło ledwie 3,5 sekundy.
Choć Polaków na starcie było czterech, to odegrali oni znikomą rolę. Grzegorz Guzik, który uzyskał najlepszy wynik z biało-czerwonych, był dopiero 75. Nieco niżej uplasowali się Tomasz Jakieła, Andrzej Nędza-Kubiniec oraz Marcin Szwajnos, którzy znaleźli się odpowiednio na 89., 100. i ostatnim, 103. miejscu.
Liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wciąż pozostaje Johannes Thingnes Boe, jednakże jego przewaga nad drugim Sturlą Holmem Laegreidem po dzisiejszym sprincie trochę stopniała.
Autor: Patryk Stysiński
