Biathlon: Nové Město podbite przez Norwegów!

Norwescy biathloniści Tiril Eckhoff i Tarjei Boe wygrali rozegrane dziś biegi pościgowe w czeskim Novym Měscie, zaliczane do Pucharu Świata. Na trzecim miejscu damskiego podium znalazła się także Marte Olsbu Røiseland, a druga lokata wśród mężczyzn przypadła młodszemu z braci Boe – Johannesowi Thingnesowi.

Ostatni dzień pierwszego tygodnia rywalizacji w czeskim Novym Měscie zainaugurował bieg pościgowy kobiet na dystansie 10 kilometrów, który rozpoczął się punktualnie o godzinie 12:00. Jako pierwsza na trasę wyruszyła Norweżka Tiril Eckhoff, a tuż za nią zmagania rozpoczęły Ukrainka Yuliia Dzhima (+9.3) i Włoszka Lisa Vitozzi (+15.0).

Ostatecznie tylko Skandynawce udało się utrzymać miejsce na podium. 30-latka otworzyła listę startową i ukończyła zmagania jako pierwsza z czasem 27:28.0. Druga w sobotę Ukrainka Dzhima spudłowała dziś dwukrotnie i spadła na szóstą lokatę, natomiast Włoszka Vitozzi pomyliła się na strzelnicy aż ośmiokrotnie (!) i uplasowała się na 27. pozycji.

Niedzielne podium uzupełniły Niemka Denise Herrmann (+24.0) oraz rodaczka i rówieśniczka triumfatorki, Marte Olsbu Røiseland (+29.9). Pierwsza z nich zanotowała jedno pudło, a druga aż trzy – tyle samo, co zwyciężczyni biegu.

W czołowej „10” uplasowały się także: Szwedka Linn Persson (+30.9), Niemka Franziska Preuss (+35.8), Ukrainka Yuliia Dzhima (+39.8), Białorusinka Hanna Sola (+1:05.8), Francuzka Anaïs Bescond (+1:21.7), Słowaczka Paulína Fialková (+1:26.9) oraz kolejna z Francuzek – Anaïs Chevalier-Bouchet (+1:30.8).

W niedzielnej rywalizacji wzięła udział tylko jedna Polka – Kamila Żuk, choć na starcie zmagań powinna stawić się także 51. w sobotnim sprincie Kinga Zbylut. 25-latka nie uczestniczyła jednak w dzisiejszym biegu. Nasz jedyny żeński „rodzynek” – Kamila Żuk zanotowała spadek o pięć pozycji – z 33. na 38.

Skrócone wyniki biegu pościgowego kobiet:

Cztery godziny później rozpoczął się bieg pościgowy mężczyzn na 12,5 kilometra. Jako pierwszy na trasę wyruszył Francuz Simon Desthieux, a tuż za nim zmagania rozpoczęli ci, którzy uzupełnili sobotnie sprinterskie podium – Szwed Sebastian Samuelsson (+2.4) i Niemiec Arnd Peiffer (+4.4).

Ostatecznie tylko Francuzowi udało się utrzymać miejsce „na pudle”. 29-latek ukończył niedzielne zmagania na trzeciej pozycji, myląc się dwukrotnie. Szwed Samuelsson spudłował na strzelnicy aż cztery razy i spadł na 12. lokatę, natomiast Niemiec Peiffer uplasował się na 10. pozycji z trzema błędami na koncie.

Niedzielny bieg pościgowy mężczyzn na 12,5 kilometra padł łupem Norwega Tarjei Boe, który osiągnął najlepszy rezultat czasowy – 28:17.3 Drugie miejsce zajął jego młodszy brat – Johannes Thingnes (+8.2), a trzecie wspomniany wcześniej Francuz Desthieux (+11.5).

W czołowej „10” uplasowali się także: Słoweniec Jakov Fak (+12.8), Norweg Sturla Holm Lægreid (+13.4), dwaj Francuzi – Quentin Fillon Maillet (+13.5)i Émilien Jacquelin (+14.8), Niemiec Benedikt Doll (+15.5), Ukrainiec Dmytro Pidruchnyi (+29.5) i wspomniany wcześniej Niemiec Arnd Peiffer (+37.2).

Polacy nie startowali.

Skrócone wyniki biegu pościgowego mężczyzn:

Najlepsi biathloniści świata wrócą do pucharowej rywalizacji już w czwartek, 11 marca. Czeka ich wówczas sprint na 10 kilometrów. Kobiety do biathlonowych zmagań przystąpią dzień później. Pobiegną na dystansie o 2,5 kilometra krótszym. Gospodarzem kolejnego weekendu Pucharu Świata ponownie będzie czeskie Nové Město.

ZOBACZ TAKŻE: Futsal: Pierwsze zwycięstwo Polaków w eliminacjach do mistrzostw Europy!