W środę zakończyła się druga kolejka spotkań w kończącym tenisowy sezon turnieju ATP Finals. Tego dnia w Turynie swoje mecze rozegrała grupa czerwona.

Singlowy rozkład jazdy rozpoczął się dosyć przewrotnie bo od pojedynku tenisistów, którzy wygrali swoje wcześniejsze konfrontacje. Niestety spotkanie Rublow-Djoković przypominało bardziej poniedziałkowy mecz Serba ze Stefanosem Tsitsipasem aniżeli najciekawszy jak dotąd pojedynek tej imprezy, czyli konfrontację Rublow-Miedwiediew. Będący w znakomitej formie Novak rozprawił się ze swoim przeciwnikiem wygrywając 6:3,6:1 w nieco ponad godzinę. Djoković dzięki środowemu zwycięstwu zapewnił sobie tym samym awans do półfinału rozgrywek.

Drugi singlowy mecz poprzedziła krótka ceremonia wręczenia trofeum Carlosowi Alcrarazowi z racji zakończenia sezonu jako lider rankingu. Po tym jak z turyńskiego kortu zszedł Hiszpan, który nie bierze udziału w turnieju (do stolicy Piemontu przyleciał specjalnie na to wydarzenie), na arenę zmagań weszli Stefanos Tsitsipas oraz Danił Miedewidiew, którzy mieli stoczyć między sobą bój o wszystko – o pozostanie w walce o wyjście z grupy. Pierwszy set zakończył się zwycięstwem reprezentanta Grecji po jednym przełamaniu stosunkiem 6:3. Były lider rankingu ATP miał po raz kolejny problemy z „załapaniem się” do gry ze swoim przeciwnikiem w pierwszej partii. Po przerwie gra się wyrównała a obaj panowie zagrali dwanaście gemów, które doprowadziły do tie-breaka. Dogrywkę o wiele lepiej rozpoczął Danił – w pewnym momencie prowadził 4-1. Później jednak Rosjanin popełniał błędy, które doprowadziły do wyrównania stanu gry. Niezwykle zacięty i wyrównany przebieg kolejnych punktów sprawił, że zwycięzcę tie-breaka poznaliśmy dopiero przy wyniku 13-11. Trzynastego gema na swoje konto zapisał Miedwiediew doprowadzając tym samym do decydującego seta.  D rozstrzygnięcia losów gry potrzeba było kolejnej partii rozegranej na najdłuższym dystansie i zakończonej tie-breakiem. Tym razem w dogrywce lepszy okazał się Grek, który triumfował w całym meczu,

W czwartek na krocie w Turynie dojdzie do zakończenia rywalizacji w grupie zielonej. Jako pierwsi o 14:00 zaprezentują się pewny awansu Casper Ruud oraz kończący swój sezon po tym meczu Rafael Nadal. Wieczorem dojdzie natomiast do niezwykle ciekawie zapowiadającego się meczu o awans, w którym zmierzą się Felix Auger-Aliassime i Taylor Fritz.  

UDOSTĘPNIJ
Jarosław Truchan
Sympatyk sportów wszelakich, ale przede wszystkim tenisa, kolarstwa i biathlonu. Prywatnie ogromny fan Rogera Federera, Ronniego O'Sullivana oraz Realu Madryt.