Wypożyczony do Sevilli z AC Milan Portugalczyk od ponad miesiąca nie pojawił się kadrze meczowej swojego klubu. Dlaczego tak się dzieje? André Silva narzeka od dłuższego czasu na problemy związanymi z więzadłem rzepki. Zdaniem trenera hiszpańskiego klubu napastnik udaje tę kontuzję. Joaquín Caparrós wystosował nawet specjalny apel z tego powodu…

Poważne oskarżenia

André Silva rozpoczął sezon w świetny sposób. Portugalczyk ustrzelił dublet w spotkaniu przeciwko Realowi Madryt i zdawało się, że nadchodzący rok będzie przełomowy w jego karierze. Zawodnik zdołał zdobyć w tym sezonie 11 bramek i asystował trzykrotnie. Jego statystyki można uznać za przeciętne, jednak duży wpływ mógł mieć na to jego brak występów w lidze od początku kwietnia. Według oficjalnych danych, napastnik od tego czasu zmaga się z problemami związanymi z więzadłem rzepki. Inne w tej kwestii zdanie ma natomiast jego trener, który uważa, że piłkarz symuluje kontuzję i od dłuższego czasu nie jest już częścią zespołu.

Zobacz również: Robin Van Persie zakończył karierę. Wspominamy Holendra

Apel do reprezentacji Portugalii

Joaquín Caparrós, czyli trener hiszpańskiej Sevilli, wystosował apel do drużyny narodowej Portugalii, aby nie powoływać „z miłości do futbolu” na Ligę Narodów André Silvy. Hiszpan poprosił urzędników UEFY o zbadanie zaświadczenia lekarskiego Portugalczyka, aby dowiedzieć się prawdy na temat stanu zdrowia piłkarza.

5 czerwca reprezentacja Portugalii rozegra półfinałowe spotkanie z drużyną Szwajcarii w ramach rozgrywek Ligi Narodów. Jeżeli obecni mistrzowie Europy pokonają ekipę Vladimira Petkovicia, to zagrają finałowy mecz przed swoją publicznością. Ostatni dzień rozgrywek przewidziany jest na 3 dni po tym półfinale.

Zobacz również: Manchester City może zostać wykluczony z Ligi Mistrzów

 

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Wyznawca piłki nożnej od dziewiątego roku życia. Fanatyk FC Barcelony, ligi hiszpańskiej oraz reprezentacyjnych rozgrywek.