W piłkarskich kuluarach mówi się, że na celowniku pierwszoligowego Radomiaka Radom znalazł się argentyński skrzydłowy polskiego pochodzenia – Alexander Szymanowski. Taką informację przekazał na swoim Twitterze Szymon Janczyk.
Występujący w Fortuna 1 Lidze Radomiak Radom za cel na ten sezon obrał sobie bezpośredni awans do PKO Bank Polski Ekstraklasy. Po rundzie jesiennej „Zieloni” zajmują czwarte miejsce w tabeli ze stratą dwóch punktów do drugiej lokaty, która zapewnia promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Są zatem na dobrej drodze, aby cel ten osiągnąć.
W jego zrealizowaniu mają jednak pomóc piłkarze ściągnięci zimą. Mazowiecki klub wzmocniło już dwóch 29-latków: Dawid Abramowicz i Mamadu Candé oraz o rok starszy Raphael Rossi. Do zespołu dołączył także jeden młodzieżowiec – Dominik Banach. To jednak nie koniec potencjalnych ruchów transferowych Radomiaka.
Zdaniem Szymona Janczyka, kolejnym zawodnikiem, który znalazł się na liście życzeń „Zielonych”, jest 32-letni skrzydłowy Alexander Szymanowski. Wychowanek hiszpańskiego UD Sanse urodził się w Buenos Aires w Argentynie, ale z racji na polskie pochodzenie, swego czasu był także łączony z reprezentacją Biało-Czerwonych.
W CV pomocnika, który jest obecnie piłkarzem hiszpańskiego trzecioligowca – Recreativo Huelva, znajdziemy także m.in. duńskie Brøndby IF, dla którego rozegrał łącznie 55 spotkań, w których strzelił sześć bramek i zanotował 10 asyst.
Jak słyszę na fali zagranicznych wzmocnień do #Radomiak przymierzany jest… Polak. Ok, w połowie:) Alexander Szymanowski, Argentyńczyk z polskimi korzeniami. 32-latek gra na lewym skrzydle. Kiedyś było o nim głośno, gdy awansował do LL z Leganes.
— Szymon Janczyk (@sz_janczyk) February 3, 2021
Więcej: https://t.co/h7IEv1qA4G pic.twitter.com/n8A6zqUDlg
Alexander Szymanowski ma na swoim koncie także historyczny awans do La Ligi z drużyną CD Leganés. W barwach „Los Pepineros” 32-latek wystąpił w 90 meczach. 23-krotnie wypisywał się na listę strzelców, natomiast 15 razy był autorem kluczowego podania.
ZOBACZ TAKŻE: German Masters dla Judda Trumpa!