Hola amics! Po „niepotrzebnym” występie w Superpucharze Hiszpanii, z którego Barcelona nie wyniosła nic, nadszedł tydzień nudnej gry. Z Cornellą, jak i z Elche zawodnicy Koemana usypiali przeciwników, kibiców, a może i samych siebie. Najważniejsze na koniec jest to, że z obu pojedynków wyszli zwycięsko.
Poniedziałek (18.01)
Leo Messi miał już przeprosić za swoje zachowanie z meczu z Athletikiem. I nie ma co się oszukiwać – musiał to zrobić, bo nie taki przykład powinien dawać kapitan. Jego zawieszenie ma obowiązywać przez 2-4 mecze.
Pep Guardiola obchodził swoje 50. urodziny. Feliz cumpleaños!
David Alaba zaczeka do wyników wyborów w Barcelonie, by zobaczyć, czy wygra je Joan Laporta. Jeśli tak – rozważy przejście do klubu ze stolicy Katalonii. Nie jest dogadany z Realem Madryt, tak jak pisała Marca.
Piłkarze dostali dwa dni wolnego po wyczerpującym Superpucharze Hiszpanii.
Wtorek (19.01)
Messi zawieszony oficjalnie na dwa spotkania – opuści wyjazdowe mecze z Cornellą i Elche. Wróci na ewentualny mecz 1/8 finału Pucharu Króla lub pojedynek z Athletikiem w lidze na Camp Nou.
ℹ️ FC Barcelona to appeal Messi suspension
— FC Barcelona (@FCBarcelona) January 19, 2021
Carles Tusquets spotka się z kandydatami pozostałymi w walce o fotel prezydenta Barcelony, by ustalić nową datę wyborów. Mówi się, że będzie to 7 marca lub 28 lutego.
Parma wyraża zainteresowanie Jean-Clairem Todibo, który w ogóle nie gra w barwach Benfiki, gdzie przebywa na wypożyczeniu.
Ilaix Moriba obchodził swoje 18. urodziny! Feliz cumpleaños! Być może Ronald Koeman sprawi mu prezent i da zadebiutować w meczu z Cornellą.
Środa (20.01)
Sergino Dest trenuje indywidualnie z powodu dyskomfortów mięśniowych. Raczej nie wystąpi w obu meczach w tym tygodniu.
Leo Messi został wybrany do drużyny roku UEFA wg głosowania fanów.
Czwartek (21.01) – DZIEŃ MECZOWY
Junior Firpo zostanie w klubie, jeśli Eric Garcia nie przyjdzie w zimowym okienku transferowym.
Kadra podana w dzień meczu, mimo że jest rozgrywany na wyjeździe? Nic zaskakującego – stadion rywali znajduje się kilkanaście kilometrów od Camp Nou:
👥 SQUAD LIST
— FC Barcelona (@FCBarcelona) January 21, 2021
⚽️ #CornellàBarça
💪 Força Barça! pic.twitter.com/fsyfRglLT8
Wolne dostali Frenkie de Jong oraz Jordi Alba.
Skład na mecz CdR z Cornellą:
Barça XI#CornellàBarça
— FC Barcelona (@FCBarcelona) January 21, 2021
💪🔵🔴 pic.twitter.com/mugNQodsaV
Mecz z trzecioligowcem w Pucharze Króla = idealna szansa dla młodych zawodników i tych, którzy nie odgrywają większej roli. Tak też się stało. Na boisku zameldował się Pjanić, Trincao, czy debiutujący Ilaix Moriba. Barcelona wyszła składem dość rezerwowym, ale musiała mieć z tyłu głowy, że gra przecież z pogromcami Atletico Madryt.
Nie dawało się jednak po drużynie Cornelli poznać, że byli w stanie grać, jak równy z równym z zespołem Simeone.
Od początku meczu piłkę przy nodze miała Blaugrana, ale czy ktoś spodziewał się, że będzie inaczej? Nie. Bramka gospodarzy była atakowana i atakowana, ale nic z tego nie wynikało. Ciężko było przebić się przez skomasowany blok obronny katalońskiego zespołu. W 39. minucie wydawało się, że będzie można jakoś temu zaradzić. Jeden z defensorów Cornelli podniósł nogę za wysoko i zbyt niebezpiecznie, próbując zatrzymać Ronalda Araujo, a sędzia wskazał po tym na jedenasty metr. Do piłki podszedł Miralem Pjanić. I co? I golkiper obronił jego wątpliwej jakości strzał. Sprawiło to, że na przerwę zawodnicy zeszli przy bezbramkowym remisie.
Po pierwszej części gry boisko opuścił Riqui Puig, który był najaktywniejszym pomocnikiem Barcelony, ale złapał żółtą kartkę i, jak tłumaczył się sam Koeman, nie chciano ryzykować czerwonym kartonikiem. Drugie 45. minut nadal odbywało się pod dyktando Barcelony, ale nadal nie potrafiła ona stworzyć sobie żadnej konkretnej sytuacji z gry. Groźniej zaczęli też atakować piłkarze gospodarzy, ale kiedy już doszli pod bramkę Neto, nie wiedzieli, co zrobić z futbolówką i gubili się w swoich zapędach ofensywnych. W 80. minucie znów liczono na przełom. Po raz kolejny obrońca Cornelli podniósł nogę za wysoko i zaatakował Clementa Lengleta. Kolejny karny. Kolejny nietrafiony. Tym razem tragicznie uderzył Ousmane Dembele, którego strzał poleciał w środek bramki, prosto w świetnie dysponowanego tego dnia Juana Ramona. Niestety, zawodnicy Dumy Katalonii byli zmuszeni do zagrania trzeciej dogrywki w ciągu ośmiu dni.
Wtedy Dembele stwierdził, że musi się zrehabilitować. Posłał piłkę z atomową prędkością w kierunku bramki rywala i przełamał ręce bramkarza, co pozwoliło Barcelonie wyjść na prowadzenie. Z powodu braku sił Cornella nie potrafiła się odgryźć i musiała przełknąć gorycz porażki z dużo mocniejszym rywalem. W 121. minucie wynik na 2-0 ustalił jeszcze Martin Braithwaite, który po podaniu Pedriego trafił do pustej bramki. Piłkarze gospodarzy nie mogą być jednak niezadowoleni, bo zagrali kolejny fantastyczny mecz w Copa del Rey i potrafili postawić się Barcelonie.
Ronald Araujo zaczyna stawać się bestią na środku obrony. Od dziesięciu meczów nie został ani razu przedryblowany.
Ramon Juan – bramkarz Cornelli – otrzymał gratulacje od zawodników Barcelony i koszulkę od ter Stegena za kapitalny występ.
Game recognize game. pic.twitter.com/zV7uQ3vbaq
— FC Barcelona (@FCBarcelona) January 21, 2021
Piątek (22.01)
Carles Tusquets bawi się na całego. Klub odmawia zapłacenia odszkodowania za zerwanie kontraktu Quique Setienowi i argumentuje to tym, że Kantabryjczyk był „niekompetentny i nie potrafił zapanować nad szatnią”. Cyrk.
Barcelona w kolejnej rundzie Copa del Rey zmierzy się z Rayo Vallecano. Mecz na Estadio de Vallecas w ramach 1/8 finału już w przyszłym tygodniu. Oznacza to, że Barcelona po raz pierwszy w historii zagra osiem meczów poza Camp Nou z rzędu.
Pierwszy raz w historii Barcelona gra 8 meczów z rzędu poza Camp Nou:
— Dawid Lampa (@dawid_lampa) January 22, 2021
Huesca (1-0)
Athletic (3-2)
Granada (4-0)
Real Sociedad (³1:1²)
Athletic (2-3)
Cornella (2-0)
🔜 Elche
🔜 Rayo
Na swój stadion Blaugrana wróci 31 stycznia na mecz z Athletikiem. 👀#LaZabawa #Barça
Dwóch zawodników Cornelli otrzymało pozytywny wynik testu na koronawirusa. Jeden zagrał, drugi przesiedział cały mecz z Blaugraną na ławce.
Wszystkie testy PCR piłkarzy Barcelony wyszły negatywnie.
Sobota (23.01)
Marc Overmars może zostać nowym dyrektorem sportowym, jeśli Joan Laporta wygra wybory. Holender aktualnie pracuje w Ajaxie.
Sergio Aguero i David Alaba mają być kandydatami na wzmocnienie Dumy Katalonii w letnim okienku, gdyż kończą im się kontrakty w klubach. Problem byłby tylko ze znalezieniem budżetu na pensje dla obu graczy.
Tak prezentuje się kadra, która poleciała na mecz z Elche:
👥 SQUAD LIST
— FC Barcelona (@FCBarcelona) January 23, 2021
✈️ #ElcheBarça pic.twitter.com/ZkkkpxLK5e
Niedziela (24.01) – DZIEŃ MECZOWY
Luis Suarez obchodzi dziś 34. urodziny. Feliz cumpleaños!
Jedenastka Barcelony na mecz z zespołem ze strefy spadkowej:
Barça XI#ElcheBarca
— FC Barcelona (@FCBarcelona) January 24, 2021
💪🟦🟥 pic.twitter.com/oUxKmzpDzV
Mecz wydawałoby się idealny na dopisanie trzech punktów małym nakładem sił. Skład aktualnie jeden z najmocniejszych, jakie Ronald Koeman może wystawić. Tryb ekonomiczny podczas meczu – start. To spotkanie przypomniało zapewne niektórym fanom Barcelonę Valverde. Wolne rozgrywanie, brak większego pośpiechu, gra „na pół gwizdka”, ale bez pozwolenia przeciwnikowi na cokolwiek. Wyglądało to właśnie tak, jakby na ławce siedział Txingurri, a nie Ronald Koeman.
Barcelona od pierwszych minut chciala, żeby Elche tańczyło tak, jak zagra im Sergio Busquets. To nie jest żart. Ten słaby Busi, który na początku sezonu był kimś, kogo nie dało się oglądać, od kilku spotkań jest centralną postacią drużyny z Camp Nou. Można się cieszyć, widząc, że Sergio wreszcie przypomniał sobie o swoim największym atucie. O timingu. Timingu, którego od dawna mu brakowało. Dziś zagrał jak profesor. Już przed końcem pierwszej połowy miał prawie dziesięć odbiorów piłki, co jest wręcz niebywałym wynikiem. Dobrze, koniec już tych pochwał Busquetsa, żeby nie przesadzić. Barcelona w pierwszej odsłonie w ataku grała ociężale i ospale, ale z drugiej strony nie pozwalała Elche zawiązać akcji ofensywnej, bo potrafiła postawić agresywny pressing wysoko na połowie rywala. Dopiero w 39. minucie starania Blaugrany przyniosły efekt. Martin Braithwaite dośrodkował w pole karne, a obrońca Elche chcąc wybić piłkę, skierował ją w stronę własnej bramki. Z odległości kilku, może kilkunastu centymetrów, do siatki futbolówkę wpakował Frenkie de Jong. 1-0 do przerwy i można nadal oszczędzać siły.
Druga połowa nadal była grana w rytm Barçy. Trzymanie piłki, wolne rozgrywanie. Zawodnicy odpoczywali na boisku, a Elche jakby bało się zaatakować. Tymczasem chwila rozluźnienia i już mogliśmy mieć remis. Niecelne podanie Umtitiego, błąd w przyjęciu Minguezy i Emiliano Rigoni stanął oko w oko z ter Stegenem. I tę walkę przegrał. Jego strzał fantastycznie obronił niemiecki bramkarz. Co ciekawe, na boisku pojawił się Trincao. Chociaż nie. To może nie jest ciekawe, a normalne. Ciekawe jest jednak to, że dobrze się zaprezentował. Oddał dwa strzały, które gdyby nie znakomite interwencje bramkarza, wylądowałyby w siatce. Warto to odnotować. Na murawie pojawił się także Riqui Puig. W 87. minucie wszedł, a w 89. już cieszył się z gola – pierwszego w seniorskim zespole. Po dośrodkowaniu Frenkiego de Jonga filigranowy pomocnik wyskoczył do główki i zdobył bramkę. Jak sam mówi: „Ostatniego gola głową strzeliłem w Cadete A (drużynie U16, przyp. red).” Mecz zakończył się wynikiem 2-0 i Blaugrana może sobie dopisać kolejne trzy punkty w ligowej tabeli.
Na koniec mała dawka humoru. Tak wygląda Ronald Koeman, który wpuszcza Riquiego Puiga, żeby nikt się do niego nie przyczepił, a Hiszpan strzela gola:
🗣️ Koeman: “Of course I liked Riqui Puig’s goal.” pic.twitter.com/BJrSRaaE4q
— Barça Worldwide (@BarcaWorldwide) January 24, 2021
Autor: Dawid Lampa