Jeszcze kilka dni temu tenisowy świat oniemiał, gdy Simona Halep błyskawicznie pokonała w finale Wimbledonu triumfującą tu wcześniej siedmiokrotnie Serenę Williams. Kiedy turniejowe emocje powoli opadły pojedynek postanowiła skomentować dla wta.com uważana za jedną z najlepszych tenisistek w historii – Martina Navratilova. Analizując przebieg wydarzeń na korcie uznała ona zwycięstwo Rumunki za kluczowe dla dalszych losów jej kariery. Zdaniem legendarnej zawodniczki może ono mieć zdecydowanie większe znaczenie niż ubiegłoroczny triumf Halep w finale Roland Garros. 

Czesko-amerykańska mistrzyni podobnie jak inny komentatorzy i obserwatorzy oceniła występ Simony jako niemal perfekcyjny. Jej zdaniem zawodniczka obrała fantastyczną taktykę, przy pomocy której wytrąciła z rąk wielokrotnej mistrzyni większość jej atutów. Navratilova za najistotniejszą dla obrazu spotkania uznała ofensywną grę Rumunki, nie należącą dotychczas do jej znaków rozpoznawczych. W finałowym meczu późniejsza zwyciężczyni ani przez chwilę nie pozwoliła Serenie  na przejęcie inicjatywy. Dodatkowo znacznie poprawiła się jej dyspozycja w polu serwisowym. Halep zaskakiwała przeciwniczkę kierunkami podania, popełniając w tym elemencie bardzo mało błędów. Jeszcze więcej problemów sprawiała Amerykance zmuszając ją do szaleńczych rajdów po całym korcie, co udaje się naprawdę niewielu. Zadaniem słynnej zawodniczki Simona zawdzięczała tak uzyskaną przewagę świetnie wyćwiczonej umiejętności poruszania się po korcie w połączeniu z niesamowitą szybkością. 

– Simona lubi grać bezpiecznie, to jest wpisane w jej naturę, ale w finale Wimbledonu zagrała wyjątkowo ofensywnie – podkreśla Navratilova -Skoro to zafunkcjonowało przeciwko Serenie, jak mogło by zadziałać przeciwko innym przeciwniczkom? Sądzę, że nawet lepiej. Głupim byłoby nie spróbować odtworzyć w przyszłości takiego przygotowania psychicznego.

Autorka artykułu zauważyła również jak wiele pewności siebie Halep zyskała dzięki prestiżowemu zwycięstwu. Zdaniem Navratilovej tak wypracowana przewaga psychiczna będzie jej towarzyszyła nie tylko podczas startów na kortach twardych, ale także w dalszych latach jej tenisowej kariery.

– Simona wygrywając w finale Wimbledonu w ciągu godziny, straciła w starciu z Sereną Williams zaledwie 4 gemy. Powinna więc zdać sobie sprawę z tego, że jej tenis, sposób radzenia sobie z emocjami i nastawienie w trakcie gry są na właściwej drodze – zauważyła tenisistka, stwierdzając jednocześnie, że Halep jest aktualnie jedną z faworytek do zajęcia pod koniec roku fotela liderki rankingu WTA.

Navratilova podkreśliła, że oczywiście niemożliwym jest by Rumunka wszystkie następne spotkania rozegrała na tak wysokim poziomie. Jednocześnie jej zdaniem zaledwie jeden element postawy z finału Wimbledonu konsekwentnie powtarzany, może stać się kluczem do regularnego wygrywania w najważniejszych pojedynkach.

– Sądzę, ze jeśli w którymś z następnych spotkań będzie chciała „schować się do muszli” i znów grać defensywnie zareaguje bardzo szybko. Błyskawicznie będzie mogła zadać sobie wtedy pytanie – „Chwila, co ja robię?” Myślę, że taki będzie wpływ finału Wimbledonu na jej dalszą karierę.

Na koniec dziewięciokrotna zwyciężczyni londyńskiego Wielkiego Szlema wypowiedziała się też na temat zaskakująco bezradnej w starciu na jednej ze swoich ulubionych nawierzchni Serenie Williams. Zdaniem Navratilovej przyczyną takiej niedyspozycji Amerykanki może być jej zbyt rzadki udział w zawodach.

– Jeśli problemem nie jest zdrowie, jako trener radziłabym jej udział w dwóch, może nawet trzech turniejach przed US Open. Powinna rozegrać więcej meczów,  jeśli zamierza walczyć tam o zwycięstwo i jednocześnie rekordowy dwudziesty czwarty wielkoszlemowy tytuł.

źródło: wta.com

fot. źródło: deadspin.com/ Photo: Shaun Botterill (Getty Images)

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Redaktor Radia Gol zajmująca się głównie tematami związanymi z tenisem i siatkówką. Niereformowalna fanka Rogera Federera ze słabością do gorzkiej czekolady. Na co dzień studiuje prawo w Poznaniu. Od zakupów woli mecze siatkarskiej reprezentacji, a w wolnych chwilach myśli o smaku wimbledonowskich truskawek.