Za nami niedzielny konkurs Pucharu Świata w austriackim Tauplitz Bad Mittendorf. Najlepszym okazał się Stefan Kraft. 

Zmagania na skoczni rozpoczął Bułgar – Vladimir Zograski, który poleciał na 213,5 metra. Chwilę później na rozbiegu pojawił się pierwszy z Polaków – Klemens Murańka. 66. skoczek klasyfikacji generalnej przekroczył punkt K lądując na 201 metrze, co nie dało awansu do serii finałowej. 

Drugi z Polaków, Aleksander Zniszczoł, uzyskał 206 m, czym zagwarantował sobie kolejne punkty Pucharu Świata. 

Chwilę później na rozbiegu zaprezentował się Jakub Wolny. Mistrz świata juniorów z 2014 roku poszybował znacznie dalej. 215 metrów dawało mu 21. miejsce. 

Na 4. lokacie znajdował się z kolei Kamil Stoch (218 m), który tracił do prowadzącego tylko 3,2 pkt. Pięć pozycji niżej sklasyfikowano lidera Pucharu Świata w Lotach – Piotra Żyłę (223,5 m). 

Los Klemensa Murańki podzielił niestety triumfator tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni – Dawid Kubacki, który po skoku na 199 metr zajął 32. lokatę. 

Na półmetku zawodów prowadził Stefan Kraft. Austriak poszybował na 230 metr, co dawało mu 232,6 pkt. 0,7 pkt mniej zgromadził zajmujący 2. pozycję – Ryoyu Kobayashi (242,5 m). Czołową trójkę zamykał Słoweniec – Timi Zajc. 

Drugą rundę otworzył zajmujący 30. lokatę – Taku Tekeuchi, który w pierwszym skoku lądował na 201 metrze i 50 centymetrze. W drugiej serii Japończyk uzyskał i zdobył 355,6 pkt. 

Chwilę później drugą próbę wykonał zajmujący 28. pozycję – Aleksander Znioszczoł. 30. skoczek sobotniego konkursu skoczył 189,5 metrów. 

W pierwszej grupie zawodników oglądaliśmy też Jakuba Wolnego. Skoczek z Bielska-Białej uzyskał 205,5 metra. 

Przed ostatnią grupą zawodników prowadził Marius Lindvik (242 m; 221 m). Norweg zgromadził na swoim koncie 419,5 pkt. 

Najlepszą dziesiątkę rozpoczęła próba Stephana Layhe z Niemiec. Podopieczny Stefana Horngachera uzyskał w niedzielnym konkursie 222,5 i 208,5 metra. Tuż po nim w powietrze wzbił się triumfator sobotniego konkursu – Piotr Żyła. Wiślanin lądował na 201 metrze, co nie pozwoliłoby na zachowanie miejsca w czołowej dziesiątce.

Lindvika wyprzedził dopiero 8. po pierwszym skoku – Robert Johansson (233,5 m; 225 m), który pokonał swojego rodaka o 13,3 pkt. Później warunki się odwróciły, a problemy z doleceniem do 200 metra miał Johan Andre Forfang, czy wicelider Pucharu Świata – Karl Geiger. Z problemami zmagał się też Domen Prevc. Mimo niskiej paraboli lotu zdołał dolecieć do 212 metra, lecz nie zdołał pokonać prowadzącego Johanssona przegrywając z nim o 3 pkt. 

Jeszcze gorzej zaprezentował się Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski uzyskał raptem 159 metrów i zrezygnowany opuścił wybieg skoczni Kulm.

Wiatr wciąż nie ustępował, więc jury konkursowe zdecydowało o przerwaniu zawodów. Tym samym po zwycięstwo sięgnął Stefan Kraft, dla którego niedzielna wygrana jest pierwszą wiktorią na austriackiej ziemi. Kamil Stoch zajął 4. pozycję! 

Dla Radia Gol – Paweł Stańczyk

 

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.