Po ciężkim początku weekendu Red Bull finalnie wychodzi w Holandii na prostą. Ku uciesze kibiców na Zandvoort Max Verstappen sięgnął po pole position, pokonując z czasem 1:10.342 Charlesa Leclerca.

Kwalifikacje przed Grand Prix Holandii rozegrano na torze Zandvoort przy pięknej pogodzie i pełnych trybunach. Pierwsza ich część jak zwykle oznaczała pełny tor i intensywną pracę oraz wiele czasów okrążeń. W tej partii dnia najgorzej spisał się Nicholasa Latifi, który był bardzo niekonkurencyjny i nie miał cienia szansy na wejście do Q2. Blisko przejścia dalej był natomiast Sebastian Vettel, którego Aston Martin miał dziś sporo tempa. Niemiec wykorzystał je, pod koniec sesji przejechał pierwszy sektor najlepiej ze wszystkich. Zanosiło się na to, że 4-krotny Mistrz Świata bez problemu poradzi sobie z rywalami, ale w ostatnim zakręcie popełnił on błąd, który skazał go na przedostatnie miejsce startowe.

Przed Vettelem uplasowali się: słabo dysponowany dziś Kevin Magnussen oraz Daniel Ricciardo. Dla Asutralijczyka to kolejna bardzo nieudana sobota, szczególnie kiedy porównamy jego wynik do osiągnięcia zespołowego kolegi. Najmniej do awansu do Q2 zabrakło Valtteriemu Bottasowi, który przegrał 0,135 sekundy z Guanyu Zhou.

Chińczyk pożegnał się z kwalifikacjami już w kolejnej sesji. Ta rozpoczęła się od czerwonej flagi, którą wywołała raca, wrzucona na tor przez jednego z fanów. Oprócz Zhou, z rywalami na tym etapie rywalizacji nie poradzili sobie Alexander Albon, Fernando Alonso, Esteban Ocon i Pierre Gasly. To Francuz z AlphaTauri znajdzie się jutro na 11. polu startowym po tym, jak do 10 w Q2 Yukiego Tsunody zabrakło mu mniej niż 0,1 sekundy.

Pierwsze próby w Q3 już zapowiedziały nam świetną walkę, gdyż po nich Charles Leclerc wyprzedzał Maxa Verstappena o nieco więcej niż jedną dziesiątą sekundy. Dodatkowo duet Mercedesa również wydawał się zdolny do rzucenia tamtej dwójce wyzwania. W końcówce Holender i Monakijczyk byli jednak w innej lidze. Zawodnik Ferrari pierwszy zaliczył swoje okrążenie, ale to Mistrz Świata okazał się lepszy. Verstappen pokonał okrążenie w czasie 1:10.342, przez co zdobył pole position z minimalną przewagą 0,019 sekundy.

W końcówce kilku zawodników chciało jeszcze poprawić swoją pozycję, ale uniemożliwił im to błąd Sergio Pereza. Meksykanin w ostatnim zakręcie stracił kontrolę nad bolidem, obrócił się i zatrzymał przy bandzie po wewnętrznej stronie łuku. Tym samym odebrał okazję do zdobycia szybszego czasu między innymi duetowi Mercedesa, samemu kończąc rywalizację na piątym miejscu.

Zaraz za Verstappenem i Leclerciem na starcie ustawi się jutro Carlos Sainz, obok którego znajdzie się Lewis Hamilton. Trzeci rząd wraz z Perezem stworzy George Russell, a z czwartego po Lando Norissie wystartuje Mick Schumacher. Dziewiątą pozycję w kwalifikacjach zajął Yuki Tsunoda, a najlepszą „10” zamknął Lance Stroll, który w Q3 nie pojawił się na torze.

Pełne wyniki kwalifikacji

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"