Max Verstappen wygrał sobotnie kwalifikacje do Grand Prix Holandii. Holender pokonał Lewisa Hamiltona o mniej niż 0,05 sekundy. Robert Kubica zajął 18. miejsce.

Q1 przebiegło spokojnie, jednak nie bez niespodzianek. Bardzo słabo spisał się Sergio Perez, który zajął 16. pozycję, tracąc 0,062 sekundy do awansu do Q2. Meksykanin po raz kolejny zawiódł Red Bulla, a tłumaczył się złym momentem wyjazdu wyliczonym przez zespół. Słabszy rezultat niż spodziewano osiągnął także Sebastian Vettel, który znalazł się zaraz za Perezem. Zdecydowanie niewiele było w tym jednak winy Niemca – podczas szybkiego okrążenia kompletnie przyblokowali go Mazepin oraz Mick Schumacher.

Ten duet Haasa to jedynie zawodnicy, których pokonał w „czasówce” Robert Kubica. Polak zajął 18. pozycję, uzyskując czas 1.11.301. Jest to zdecydowanie udana sobota krakowianina, biorąc pod uwagę że o starcie dowiedział się dziś rano. Nie przygotowywał się więc od startu na nowym torze, w piątek zespół przygotowywał ustawienia dla Raikonnena a sam Kubica miał do dyspozycji tylko jeden trening. Oczekiwań wobec wyniku nie było więc prawie żadnych, a Polak zdecydowanie spisał się dobrze, udowadniając że dalej jest zawodnikiem z najwyższej półki.

Druga część kwalifikacji była bardziej chaotyczna i również zaowocowała zaskakującymi rozwiązaniami. Ewolucja toru sprawiała, że każde następne okrążenie było coraz lepsze. Brak drugiego podejścia dla dużej części zawodników sporo więc zmienił. Stało się to za sprawą Williamsów. Cztery minuty przed końcem sesji czerwoną flagę spowodował George Russell, wypadając z toru. Marshalle naprawili barierę, a po powrocie do rywalizacji drugi z Williamsów – Nicholas Latifi – miał całkiem spory wypadek, po którym sesja nie została już wznowiona. Obu kierowcom na szczęście nic się nie stało.

Takie wydarzenia popsuły nieco sobotę części zawodników. Oprócz Russella i Latifiego, z kwalifikacjami w Q2 pożegnali się Yuki Tsunoda, Lance Stroll oraz Lando Norris, co oznaczało że Antonio Giovinazzi znalazł się w najlepszej „10”. Pozostała w walce czołówka dostała się do Q3 bez problemów, używając tym razem miękkich opon.

W ostatecznej rozgrywce o pole position zatriumfował Max Verstappen. Spotkało się to z euforyczną reakcją tysięcy fanów na trybunach, którzy skutecznie zagłuszali dziś silniki swoimi okrzykami. Holender okazał się minimalnie lepszy od Lewisa Hamiltona, którego pokonał o 0,038 sekundy. Za nimi uplasował się Valtteri Bottas, który w drugim rzędzie ustawi się z Pierrem Gaslym, dla którego to kolejne fantastyczne kwalifikacje. Za ich plecami zobaczymy duet Ferrari – Charlesa Leclerca przed Carlosem Sainzem. 7. wynik w kwalifikacjach uzyskał Antonio Giovinazzi – pokonał on dwóch zawodników Alpine. 8. miejsce zajął Esteban Ocon, 9. Fernando Alonso, a najlepszą dziesiątkę zamknął Daniel Ricciardo.

Grand Prix Holandii wystartuje jutro o godzinie 15:00. Na relację z wyścigu zapraszamy do kanału 1. Radia GOL – skomentują go Kamil Niewiński, Jakub Spychała oraz Michał Rawa.

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"