Deszczowe Interlagos ponownie postanowiło zapisać się na kartach historii. Kevin Magnussen po 139 występach w Formule 1 zdobywa pierwsze pole position zarówno dla siebie, jak i dla samego zespołu Haasa! Jak na brazylijską telenowelę przystało – emocji było co niemiara, a karty rozdawały zdradliwe warunki.

Kibice królowej motosportu na suszę nie mogą narzekać. Już kilkukrotnie w przeciągu tego sezonu kierowcy mieli okazję sprawdzić się w wilgotnych warunkach (patrz kwalifikacje do GP Wielkiej Brytanii lub GP Kanady). Gdyby komuś jednak brakowało tego typu widowiska, z pomocą przyszło Sao Paolo. Na około godzinę przed piątkowymi kwalifikacjami nad torem zebrały się ciemne chmury, z których lunął konkretny opad deszczu. Ustał jeszcze przed ich rozpoczęciem, ale nie na tyle, by tor zdążył przeschnąć. Przejściówki poszły zatem w ruch.

Q1

Większość kierowców bardzo szybko wyjechała na swoje pierwsze okrążenia pomiarowe. Mogło to zapowiadać nadchodzące pogorszenie się warunków. Potwierdziły to komunikaty radiowe skierowane do kierowców. Kolejne opady miały nadejść 10 minut po rozpoczęciu sesji. Zdradliwe warunki dawały się we znaki. Lewis Hamilton miewał spore uślizgi. Przygodę na poboczu zaliczył też Yuki Tsunoda. Pierwszym śmiałkiem na miękkich oponach okazał się Pierre Gasly. Zespół AlphaTauri trafił w dziesiątkę, a Francuz wylądował ze swoim nowym czasem na szczycie tabeli z rekordami we wszystkich sektorach. Widząc świetne osiągi tej mieszanki w maszynie Gasly’ego, kilka kolejnych zespołów także zdecydowało przesiąść się na softy.

Największy tłok przypadł na dwie ostatnie minuty sesji. Warunki poprawiały się w szaleńczym tempie, co wywracało tabelę czasów niemal co chwilę. Tego pędu nie wytrzymali Mick Schumacher, Yuki Tsunoda, Nicholas Latifi oraz niespodziewanie dwaj kierowcy Alfy Romeo – Zhou Guanyu oraz Valtteri Bottas. Z najlepszym czasem po zatrzymaniu stopera skończył za to Lando Norris (1:13:106), a za nim Hamilton (1:13:403) i Fernando Alonso (1:13:542). Red Bullowi przypadła 5 i 6. pozycja, a Ferrari już nieco bardziej ryzykowne 12. i 14. miejsce.

Q2

Widmo opadów tak ochoczo zapowiadanych przez inżynierów m.in. Ferrari nadal wisiało nad kierowcami, którzy pozostali w rywalizacji. Nikt nie zwlekał z wyjazdem na tor, wiedząc, że czasy ustanowione w tym warunkach na miękkiej oponie mogą zapewnić im bezpieczne prześlizgnięcie się do finałowej sesji. Esteban Ocon na około 9 minut przed zakończeniem Q2 poinformował o kroplach deszczu, które pojawiły się na jego wizjerze podczas przejazdu przez ostatni sektor. To samo potwierdził Russell. Kierowcy Mercedesa znaleźli się w dość dużych tarapatach. Czasy sprzed mżawki nie zapewniały im wejścia do czołowej dziesiątki. Szczęście miało ich jednak w opiece. Po zmianie kompletu opon wyjechali na prawie pusty tor, który nie zdążył jeszcze namoknąć. Dzięki temu udało się wskoczyć do top 5.

Jak się okazało, deszczu nie było chyba na tyle, by zdecydowanie spowolnić bolidy. Do samego końca sesji można było się poprawiać. W ostatecznym rozrachunku z rywalizacji odpadli Daniel Ricciardo, Pierre Gasly, Alex Albon oraz para kierowców Astona Martina. Tym razem też czołowa trójka wróciła do dotychczasowego porządku. Najszybszy był Max Verstappen (1:10:681), przed dwoma bolidami Ferrari (Sainz – 1:10:690, Leclerc – 1:10:750).

Q3

„The rain is coming.” – taki komunikat usłyszeliśmy na sam początek finałowej części dzisiejszych kwalifikacji. Co ciekawe z całej dziesiątki TYLKO Charles Leclerc wylądował na torze na oponach przejściowych. Dziwiło rozdzielenie strategii w obozie Ferrari w obliczu takich prognoz. Szybciutko zweryfikowała Monakijczyka rzeczywistość i po jednym okrążeniu zjechał na wizytę do swoich mechaników, tym samym nie ustanawiając nawet jednego czasu, co okazało się kluczowym dla końcówki zmagań.

Nie zdążyliśmy się jeszcze otrząsnąć po sarkastycznych komentarzach Leclerca w komunikacji z jego inżynierem, a na ekranach pojawił się obrazek zakopanego po uszy w żwirze bolidu Mercedesa. George’a Russella zdradziła wilgotna tarka, a klęskę przypieczętował o jeden obrót za dużo poza torem. Swój debiut dzisiaj zaliczyła zatem spodziewana czerwona flaga. Czas zatrzymano na 8 minut przed końcem rywalizacji. W nerwach przez te kilka chwil był cały zespół Haasa, ponieważ to Kevin Magnussen znalazł się na szczycie tabeli w momencie, kiedy Russell wykręcał piruet. Amerykański team, tak samo, jak i widzowie wiedział, że jeśli warunki znacznie się pogorszą i spadnie ulewa, będziemy świadkami sensacji. Zegar ruszył ponownie o 20:59 naszego czasu. Nikt się jednak nie kwapił, by podjąć jakąkolwiek próbę przejechania konkurencyjnego okrążenia. Takim oto sposobem swoje pierwsze pole position w karierze zgarnął nie kto inny jak Duńczyk.

Wyniki kwalifikacji:
  1. Kevin Magnussen (Haas Ferrari) – 1:11:674
  2. Max Verstappen (Red Bull Racing RBPT) – 1:11:877
  3. George Russell (Mercedes) – 1:12:059
  4. Lando Norris (Mclaren Mercedes) – 1:12:263
  5. Carlos Sainz (Ferrari) – 1:12:357
  6. Esteban Ocon (Alpine Renault) – 1:12:425
  7. Fernando Alonso (Alpine Renault) – 1:12:504
  8. Lewis Hamilton (Mercedes) – 1:12:611
  9. Sergio Perez (Red Bull Racing RBPT) – 1:15:601
  10. Charles Leclerc (Ferrari) – bez czasu w Q3
  11. Alexander Albon (Williams Mercedes) – 1:11:631
  12. Pierre Gasly (AlphaTauri RBPT) – 1:11:675
  13. Sebastian Vettel (Aston Martin Aramco Mercedes) – 1:11:678
  14. Daniel Ricciardo (Mclaren Mercedes) – 1:12:140
  15. Lance Stroll (Aston Martin Aramco Mercedes) – 1:12:210
  16. Nicholas Latifi (Williams Mercedes) – 1:15:095
  17. Zhou Guanyu (Alfa Romeo Ferrari) – 1:15:197
  18. Valtteri Bottas (Alfa Romeo Ferrari) – 1:15:486
  19. Yuki Tsunoda (AlphaTauri RBPT) – 1:16:264
  20. Mick Schumacher (Haas Ferrari) – 1:16:361

 

Marta Szajkowska

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.