Drugi weekend pod rząd czeka nas wyścig F1 – i to nie byle jaki. Formuła 1 po 36 latach wraca na Zandvoort, na pierwsze od 1985 Grand Prix Holandii!

Pierwsze Grand Prix Holandii rozegrano w 1952, a wygrywał wtedy Alberto Ascari. Przez kolejne 33 lata wyścig na Zandvoort był rozgrywany wielokrotnie, a najwięcej razy – 4 – triumfował w nim Jim Clark, wśród zespołów wyróżniało się natomiast Ferrari z 8 pierwszymi miejscami. W 1985, w ostatnim Grand Prix Holandii, po triumf sięgał natomiast Niki Lauda w McLarenie.

Tor Zandvoort został otwarty w 1948 roku, jednak przed powrotem do kalendarza Formuły 1 przeszedł znaczne zmiany. Kierowców czeka bardzo ciekawe wyzwanie – ponad 20 stopni nachylenia w zakrętach 3 oraz 14. Cała nitka składa się z 14 łuków i ma długość 4,259 kilometra. To tor z szybkimi zakrętami, który wymaga dokładnej kontroli nad bolidem i płynnej jazdy. Na trasie znajdują się dwie strefy DRS – na prostej startowej oraz między zakrętami 10 oraz 11. To będą główne miejsca do wyprzedzania, gdyż w pozostałej części toru dużo trudniej o manewry.

Pogoda na weekend na Zandvoort zapowiada się fantastycznie. Prawdopodobieństwo deszczu jest niemal zerowe, co po przygodach z burzą na Spa, z pewnością cieszy. Temperatura w piątek i sobotę ma wynosić około 18 °C, natomiast w niedzielę wzrosnąć do 21. Wiatr ma utrzymywać się stabilnie od 8 do 15 km/h.

Wszyscy kibice Red Bulla oraz Holendrzy z pewnością czekają na triumf Verstappena w jego pierwszym Grand Prix na Zandvoort. Zwycięstwo jest warte nie tylko prestiż, ale także jest potrzebne do odzyskania prowadzenia w klasyfikacji generalnej. Zawodnicy Mercedesa będą jednak liczyć na wyrwanie pierwszego miejsca z rąk Holendra. Słaby występ w kwalifikacjach w Belgii był spowodowany głównie deszczem, ale także słabym ustawieniem bolidów na mokre warunki. Konstrukcja Mercedesa w tym roku spisywała się bardzo dobrze w szybkich zakrętach, więc na torze, na którym jest ich dużo, z pewnością ekipa z Brackley będzie groźna.

Kluczem do zwycięstwa może być dobra strategia, ustawienie auta i zrozumienie opon. Pirelli przygotowało najtwardsze mieszanki na nadchodzący weekend – C1, C2 oraz C3. Tor Zandvoort jest dla ogumienia bardzo wymagający, więc opiekowanie się „gumami” i udany moment na zmianę kół podczas długiego, 72-okrążeniowego Grand Prix, będą kluczem do zwycięstwa.

Verstappen jest zachwycony przygotowaniami do jego pierwszego Grand Prix na ojczystej ziemi. – Muszę przyznać, została wykonana fantastyczna praca przy przygotowywaniu wszystkiego i urządzeniu Grand Prix, ale także patrząc na kompleks jako całość, wygląda on świetnie i mam nadzieję na fajny weekend, oczywiście z dobrymi wynikami. Zawsze staramy się w to celować, ale myślę że będziemy mogli się cieszyć w sobotę, kiedy spalimy trochę paliwa i zobaczymy jak szybko możemy jeździć po torze – opowiadał kierowca Red Bulla, cieszący się na pierwszy wyścig w Holandii.

Pierre Gasly spodziewa się, że w sobotę rozegra się bardzo ważna część rywalizacji. – To będzie ciekawy weekend, powtórka z Monako w pewnym sensie. Proste są bardzo krótkie i tor sam w sobie jest bardzo wąski, więc wyprzedzanie będzie bardzo trudne. To znaczy, że kwalifikacje będą niezwykle istotne i jako że radzimy sobie całkiem nieźle w tej materii, może się to okazać dobre dla nas – mówił Francuz. Pierre jest jednym z najlepiej kwalifikujących się kierowców w tym sezonie, regularnie znajdując się w Q3.

Partner Gasly’ego – Yuki Tsunoda – cieszy się na wyzwanie. – Nigdy nie jeździłem na Zandvoort w żadnej serii. Skoro zmienili projekt nitki, będzie to nowe doświadczenie dla wszystkich zawodników, nie tylko debiutantów jak ja. W symulatorze wyglądało to niezwykle, z wszystkimi przekrzywieniami, które są ostre i to będzie wymagało umiejętności, aby zmaksymalizować możliwości w kwestii utrzymywania prędkości do kolejnej części toru – komentował Japończyk.

Nowe wyzwanie i nowy tor – ten weekend zapowiada się fascynująco. Czy Lewis Hamilton lub Valtteri Bottas powstrzymają Maxa Verstappena przed daniem Holendrom radości związanej z jego triumfem? Pierwszy pojedynek zobaczymy w sobotę, podczas kwalifikacji.

Harmonogram Grand Prix Holandii:

Piątek:
1. trening – 11:30-12:30
2. trening – 15:00-16:00

Sobota:
3. trening – 12:00-13:00
Kwalifikacje – 15:00

Niedziela:
Wyścig – 15:00

 

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"