Charles Leclerc pewnie melduje się na szczycie tabeli czasów i wystartuje z pierwszego pola do jutrzejszego GP Włoch. Monakijczyk za swoimi plecami zostawił m.in. swojego zespołowego kolegę oraz Max Verstappena.

Kwalifikacje na Monzy oglądaliśmy, mając z tyłu głowy dziewięciu kierowców, który zostaną przesunięci na starcie wyścigu z powodu otrzymanych kar. Do tego grona zaliczaliśmy Verstappena, Pereza, Ocona, Bottasa, Magnussena, Schumachera, Hamiltona oraz Tsunodę. To wszystko miało wywrócić wyniki kwalifikacji do góry nogami. Dodatkowo jeszcze dziś na kibiców F1 spadła informacja o wycofaniu się z dalszej rywalizacji Alexa Albona, w którego miejsce w bolidzie Williamsa zasiadł Nyck De Vries. Wszystko ze względu na zapalenie wyrostka robaczkowego. Grunt pod ciekawe popołudnie był zatem idealnie przygotowany.

Q1

Od razu po wykonaniu pierwszych przejazdów widzieliśmy, że różnica pomiędzy Nicholasem Latifim a De Vriesem jest naprawdę mała, a Holender nie powiedział jeszcze swojego ostatniego słowa. Najpierw było to 0,063 sekundy na korzyść Kanadyjczyka, później Holender wyprzedził kolegę o 0,020 s. Nie stawia to w najlepszym świetle stałego kierowcy Williamsa, którego miejscem zainteresowanych jest mnóstwo kandydatów. Od początku siłę pokazały też Ferrari, choć Verstappen przebił te czasy w jego drugiej próbie. Stałą praktykę podciągania demonstrowały, chociażby Haasy. Pomysł wypalił, bo Magnussen na moment zameldował się w bezpiecznej piętnastce, pogrążyły go jednak limity toru, wyrzucając go z powrotem do ostatniej piątki. Ostatecznie z rywalizacją pożegnał się właśnie duet Haasa wraz z kierowcami Astona Martina oraz Nicholasem Latifim.

Q2

Q2 dobrze nie zaczął pewniak dzisiejszego dnia — Charles Leclerc. Monakijczyk zepsuł swoje pierwsze okrążenie w tej części czasówki, co odbiło się też na jego drugim czasie, wylądował więc za swoim zespołowym kolegą. Za duetem Ferrari tradycyjnie uplasował się duet Red Bulla. Debiutant dzisiejszego weekendu znajdował się na 12. miejscu, co dawało nadzieję na podciągnięcie się wyżej w ostatniej próbie. Tak mogło być, gdyby nie błąd w zakręcie numer 4. Tuż po ukończeniu bardzo dobrego pierwszego sektora, De Vries zblokował tylne opony i był zmuszony anulować podejście. Ze strefy spadku wydostał się w końcu Daniel Ricciardo i rzutem na taśmę wszedł do Q3. Taka sztuka nie udała się niestety wspomnianemu De Vriesowi, a także Estebanowi Oconowi, Valtteriemu Bottasowi, Zhou Guanyu oraz Yukiemu Tsunodzie, który na ostatnią próbę nawet nie wyjechał.

Q3

Mocno otwarł Carlos Sainz, wiedząc, że kolejne okrążenie częściowo będzie zmuszony poświęcić na rzecz podciągnięcia Leclerca. Słabo pokazał się z kolei Lewis Hamilton, a Fernando Alonso pozostał bez czasu. Pech chciał, że ten, który ustanowił na sam koniec, chwilę później skasowano ze względu na limity toru. Wspomniany już Hamilton przebija w swojej ostatniej na dziś próbie bardzo niemrawego dziś Russella. Pole position jak wszyscy podejrzewaliśmy padło łupem Charlesa Leclerca. Z drugim czasem na metę wpadł Verstappen, ale pamiętajmy, że wystartuje 5 pozycji dalej ze względu na wymienione w jego bolidzie elementy.

Wyniki kwalifikacji do GP Włoch:

1. Charles Leclerc (Ferrari) – 1:20:161

2. Max Verstappen (Red Bull RBPT) – 1:20:306

3. Carlos Sainz (Ferrari) – 1:20:429

4. Sergio Perez (Red Bull RBPT) – 1:21:206

5. Lewis Hamilton (Mercedes) – 1:21:524

6. George Russell (Mercedes) – 1:21:542

7. Lando Norris (Mclaren Mercedes) – 1:21:584

8. Daniel Ricciardo (Mclaren Mercedes) – 1:21:925

9. Pierre Gasly (AlphaTauri RBPT) – 1:22:648

10. Fernando Alonso (Alpine Renault) – 1:21:861

11. Esteban Ocon (Alpine Renault) – 1:22:130

12. Valtteri Bottas (Alfa Romeo Ferrari) – 1:22:235

13. Nyck De Vries (Williams Mercedes) – 1:22:471

14. Zhou Guanyu (Alfa Romeo Ferrari) – 1:22:577

15. Yuki Tsunoda (AlphaTauri RBPT) – 1:22:020

16. Nicholas Latifi (Williams Mercedes) – 1:22:587

17. Sebastian Vettel (Aston Martin Aramco Mercedes) – 1:22:636

18. Lance Stroll (Aston Martin Aramco Mercedes) – 1:22:748

19. Kevin Magnussen (Haas Ferrari) – 1:22:908

20. Mick Schumacher (Haas Ferrari) – 1:23:005

 

Marta Szajkowska

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.