Max Verstappen pokazał fantastyczne tempo w kwalifikacjach w Arabii Saudyjskiej, jednak finalnie popełnił błąd i oddał pole position w ręce Lewisa Hamilton. W pierwszy rzędzie obok Brytyjczyka ustawi się Valtteri Bottas.

W kwalifikacjach wszystkie zespoły wiedziały jak ważny jest wynik i dały z siebie wszystko, jednak rywalizacja i tak przebiegła całkiem spokojnie. Jedynym wartym wspomnienia problemem technicznym jest krótka przygoda Valtteriego Bottas z przerywającym silnikiem z Q1, jednak nie miał ona żadnych poważnych konsekwencji.  W tej właśnie pierwszej części „czasówki” pożegnaliśmy się z oboma Haasami, Nicholasem Latifim oraz duetem Astona Martina, który utrzymał słabą formę z treningów.

W Q2 najgorszy był Carlos Sainz, który zmagał się z gigantycznymi problemami z przyczepnością i narzekał na prowadzenie swojego samochodu. Przed nim znalazł się George Russell, a następnie Fernando Alonso. 12. miejsce zajął Kimi Raikonnen, a tuż za najlepszą „10” znalazł się Daniel Ricciardo. Australijczykowi do awansu zabrakło 0,058, a zawodnikiem, za którym się znalazł kierowca McLarena był Antonio Giovinazzi. Włoch zaskoczył wejściem do Q3 na oponach pośrednich, tak samo jak większość zawodników – jako jedyny z tej reguły wyłamał się Lando Norris.

W finalnej walce o pole position nie zabrakło emocji. Tor cały czas ewoluował, a opony działały coraz lepiej, więc kierowcy non stop poprawiali swoje czasy. Tuż przed końcem Hamilton wyszedł na prowadzenie, a za jego plecami swoje okrążenie rozpoczął Max Verstappen. Holender jechał jak natchniony i miał wspaniałe tempo, po dwóch sektorach był o 0,3 sekundy lepszy od Hamiltona. Jeden błąd zaprzepaścił jednak całą tę pracę, gdyż kierowca Red Bulla zblokował koło w ostatnim zakręcie i rozbił się o ścianę, dając pole position Lewisowi.

Finalnie Hamilton zatriumfował z czasem 1:27.511 i przewagą 0,111 sekundy nad Valtterim Bottasem. Verstappen wystartuje za duetem Mercedesa, jeśli nie będzie musiał przyjąć kar za wymianę elementów zniszczonych przez wypadek. Czwarty w kwalifikacjach był Charles Leclerc, który wyprzedził Sergio Pereza o mniej niż 0,1 sekundy. Wraz z Meksykaninem trzeci rząd ma stworzyć Pierre Gasly. Za nim ustawi się Lando Norris, a następnie Yuki Tsunoda, dla którego to drugi z rzędu awans do Q3. 9 miejsce w „czasówce” przypadło Estebanowi Oconowi, a „10” zamyka Antonio Giovinazzi.

Początek jutrzejszego wyścigu o Grand Prix Arabii Saudyjskie o 18:30.  Na transmisję z walki w Jeddah zapraszamy do kanału 2. Radia GOL. Rywalizację skomentuje Kamil Zając.

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"