Haas F1 Team ogłosił dziś, że zakończył współpracę z Nikitą Mazepinem oraz Uralkali ze skutkiem natychmiastowym.

W świetle wydarzeń na Ukrainie w Barcelonie Uralkali zniknęło z bolidów i motorhome’u Haasa i kwestią czasu wydawało się całkowite zakończenie współpracy z rosyjską firmą. Dziś Haas potwierdził tę decyzję jak również fakt, że razem z przedsiębiorstwem szeregi zespołu opuścił wspierany przez sponsora kierowca – Nikita Mazepin.

Mazepin zadebiutował w F1 w zeszłym sezonie mimo licznych kontrowersji związanych z jego zachowaniem poza torem, formą sportową i podejrzeniami, że bez wsparcia Uralkali nie znalazł by się w Haasie. Nie zaprezentował się w 2021 zbyt dobrze, definitywnie przegrywając walkę zespołową z innym debiutantem – Mickiem Schumacherem.

Haas nadal nie potwierdził, kto zastąpi Mazepina w bolidzie podczas nadchodzącej kampanii, a także już w następny weekend podczas testów w Bahrajnie. Najbardziej prawdopodobną opcją według plotek jest Pietro Fittipaldi, który od kilku lat jest związany z zespołem, a w 2020 zastępował Romaina Grosjeana w Grand Prix Sakhiru i Abu Zabi. W mediach pojawiają się również doniesienia o kandydaturach Kevina Magnussena oraz Antonio Giovinnaziego wspieranego przez Ferrari, które ostatnio zbliżyło się do Haasa.

UDOSTĘPNIJ
Adam Franciszek Wojtowicz
"Bo czasem wygrywasz, a czasem się uczysz"