Nie udało się Polakom odczarować turnieju Speedway of Nations. Czwarta edycja tej imprezy zakończyła się wprawdzie czwartym medalem biało-czerwonych, ale żaden z nich nie był koloru złotego. W tym roku dominację Rosjan przerwali Brytyjczycy, którzy pokazali, że są mocni nawet bez ich lidera, Taia Woffindena.

Brytyjczycy po raz pierwszy w historii sięgnęli po zwycięstwo w Speedway of Nations, drużynowych mistrzostwach świata rozgrywanych w formule par. W finale pokonali biało-czerwonych, dla których był to jeden z najbardziej pechowych decydujących biegów.

Podopieczni trenera Rafała Dobruckiego świetnie rozpoczęli dwudniowy finał rozegrany w brytyjskim Manchesterze. Po pierwszym dniu Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski i junior Jakub Miśkowiak zdecydowanie prowadzili. W sobotę zdobyli łącznie 40 punktów i o 10 wyprzedzali Brytyjczyków oraz o 11 Duńczyków. Równie dobry występ zanotowali w niedzielę, dokładając 34 punkty.

Tytuł uciekł im jednak w finale, w bezpośrednim biegu o zwycięstwo z Brytyjczykami. Na tor upadł Maciej Janowski i mimo, że triumfował Bartosz Zmarzlik, to mijający za jego plecami linię mety Daniel Bewley i Robert Lambert przypieczętowali wygraną.

Klasyfikacja końcowa Speedway of Nations 2021

1. Wielka Brytania – 64 pkt
2. Polska – 74 pkt
3. Dania – 68 pkt
4. Australia – 49
5. Francja – 47
6. Łotwa – 42
7. Szwecja – 30

Źródło: PAP

UDOSTĘPNIJ