W czwartym meczu finału Konferencji Wschodniej, hokeiści Tempa Bay Lightning pokonali New York Islanders 4:1. W rywalizacji do czterech zwycięstw Błyskawice prowadzą już 3-1.

         Czwarte spotkanie przyniosło wiele emocji. O ile pierwsza tercja przebiegła spokojnie, to w drugiej byliśmy świadkami istnego rollercoastera. Wynik meczu otworzył Brock Nelson, dając prowadzenie Wyspiarzom. Błyskawice odpowiedziały jednak w piorunującym tempie. Już po 15 sekundach doprowadzili do wyrównania za sprawą Blake’a Colemana. Zaledwie 12 sekund później wyszli na prowadzenie 2:1 po golu Ondreja Palata. W odstępie 27 sekund padły w tym meczu aż trzy bramki.

         Zawodnicy Tempa Bay Lightning nie zakończyli strzelania w tym spotkaniu. W trzeciej tercji Kanadyjczyk Brayden Point podwyższył prowadzenie dla ekipy z Florydy. Wynik meczu ustanowił w końcówce Patrick Maroon. Błyskawice wykorzystały fakt, że Wyspiarze wycofali bramkarza i Amerykanin posłał krążek do pustej bramki.

         Hokeiści z Tampy tym samym wygrali trzeci mecz finału Konferencji Wschodniej. W rywalizacji do czterech zwycięstw prowadzą 3-1 i są o krok od walki po prestiżowy Puchar Stanleya.

 

Autor: Adam Stelmaszczyk

 

UDOSTĘPNIJ
Arkadiusz Bogucki
Miłośnik piłki, zwłaszcza tej we Włoskim wydaniu. Redaktor również na portalu SerieAPolonia.pl. Poza piłką nożną zafascynowany literaturą grozy, w szczególności twórczością Stephena Kinga oraz H.P. Lovercrafta.