Gościem audycji 19:64 był Piotr Sarnik – szkoleniowiec hokeistów GKS-u Katowice. Pomimo niespokojnego i intensywnego czasu w klubie, znalazł chwilę, by podsumować poprzedni sezon, zrelacjonować prace nad budową drużyny pod kątem kolejnych rozgrywek i odpowiedzieć na nasze stałe pytania.

Kiedy pandemia koronawirusa przerwała rozgrywki Polskiej Hokej Ligi, zawodnicy GKS-u Katowice przygotowywali się do półfinałowego starcia z GKS-em Tychy. W ćwierćfinale pozostawili w pokonanym polu Podhale Nowy Targ, choć rywalizację do czterech zwycięstw rozpoczęli od dwóch porażek.

Jak grom z jasnego nieba gruchnęła wieść, że klub rozwiązał wszystkie długoterminowe kontrakty, by zachować nadzieję na funkcjonowanie w przyszłości. Pytany o ten moment Piotr Sarnik przekonywał, że w tamtej chwili nie myślał o tym, jaką rolę będzie pełnił w sztabie szkoleniowym GieKSy.

– Martwiliśmy się o to, by ten klub przetrwał – powiedział szkoleniowiec w naszym podcaście.

Sarnik przejął w trakcie poprzednich rozgrywek zespół od Risto Dufvy, który wyjechał ni stąd, ni zowąd do Finlandii. Odmienił grę ofensywną drużyny, dzięki czemu katowiczanie strzelali więcej bramek. Kluczem do takiego zagrania było pozostawienie więcej swobody hokeistom. Trener wierzył, że jakość, którą dysponują jego podopieczni nie potrzebuje surowych reguł w tercji przeciwnika.

Kiedy rozmawialiśmy z Piotrem Sarnikiem, stan kadry GKS-u Katowice wynosił 0. Niewykluczone jednak, że na papierze szkoleniowca i dyrektora sportowego Rocha Bogłowskiego wyglądało to inaczej. Szkoleniowiec mówił bowiem o podpisanych kontraktach, a w niektórych przypadkach mogą być już one tylko formalnością. Grzegorz Pasiut poprosił o miesiąc czasu i obiecał, że na prośbę udziału w podcaście odpowie w drugiej połowie czerwca.

– Toczą się negocjacje. Nie chciałbym się wypowiadać w żaden sposób – tłumaczył „Profesor”.

W podobnej sytuacji znajduje się duża część graczy, którzy bronili barw GieKSy w sezonie 19/20. Sarnik przekonywał w naszej rozmowie, że drużyna będzie bardzo zbliżona do tej, którą oglądaliśmy w poprzednich rozgrywkach.

Bez roszad się nie obejdzie, rzecz jasna. Oskar Jaśkiewicz będzie szlifował hokejowe rzemiosło w Niomanie Grodno. Robin Rahm zadeklarował wyjazd z Polski. Według portalu Hokej.Net do Katowic przymierzany jest Dariusz Wanat z Re-plastu Unii Oświęcim. Odejście z JKH GKS-u Jastrzębie potwierdził Jesse Rohtla. Głośno mówi się o jego powrocie do stolicy Górnego Śląska.

Całej rozmowy z Piotrem Sarnikiem posłuchacie tutaj:

Lista wszystkich odcinków dostępna jest na portalu Soundcloud – KLIK!

UDOSTĘPNIJ