Trzeba powiedzieć, że ostatnimi tygodniami angielska piłka wchodzi na najwyższy poziom zapewniania emocji. Dzisiaj czeka nas za to jej kompletna laurka. Mecze Obywateli z The Reds to czysta kwintesencja tego czym jak wygląda najlepsza piłka na wyspach. 

 

Czy Guardiola ma wszystko pod kontrolą? 

W niebieskiej części Manchesteru (w czerwonej zresztą też) nastroje są względnie mieszane. Wobec 12 miejsca z zaledwie 11 punktami nawet bezbłędność w Lidze Mistrzów to nie wystarczające wynagrodzenie. Na ligowych boiskach City nie prezentuje się tak pewnie jak w zwyczaju zawsze mieli. Ataki są często nieskuteczne bądź chaotyczne, defensywa chwiejna, a mimo szerokiej kadry wprowadzane rotacje bywają kompletnie bezowocne. Osobiście wydaje mi się, że odejście Davida Silvy okazało się dużo dotkliwsze niż ktokolwiek by oczekiwał, bo drużynie brakuje takiego stabilizatora gry w środku pola, wiedzącego, kiedy akcje przesunąć do przodu i kiedy cofnąć. Oczywiście sezon wciąż jest w fazie startowej, a ocenia się nie jak się zaczyna, a jak kończy, aczkolwiek pewne mankamenty wyglądają na bardzo poważne i Pep Guardiola na pewno ma z nimi niemały ból głowy. Nikt Hiszpanowi nie umniejsza, lecz apetyt Obywateli jest wielki jak nigdy- ostatni sezon był dużym rozczarowaniem, teraz powrót na krajowy tron włącznie z sukcesami w Champions League to kwestia priorytetowa jakiej oczekuje każdy ich kibic. 

Odbić Świętym lidera 

Z Liverpoolem jest tak, że kiedy wydaje się, że już wszystko o nich wiemy Jurgen Klopp wyrzuca kolejnego asa z rękawa, a jego podopieczni znowu czymś zaskakują. Ta ostatnio wyciągnięta karta to koncepcja jaka powstała na skonstruowanie tak przecież przerzedzonej kontuzjami obrony. The Reds bez Van Dijka rozegrali już 5 spotkań, krótko potem odpadł również i Fabinho wystawiany na pozycji stopera praktycznie z musu, lecz bardzo dobrze się na niej spisujący. Tymczasem od derbów z Evertonem Liverpool stracił jedynie 2 gole, strzelając jednocześnie 12. Wydaje się, że mistrz Anglii coraz bardziej się rozkręca, radząc bardzo przyzwoicie zarówno na boiskach krajowych jak i europejskich. Na czele stawki pojawiło się kilku nietypowych pretendentów pokroju Southamptonu, czy wcześniej wspomnianego Evertonu. Te niedzielne popołudnie na Etihad zadecyduje kto po tej kolejce rozsiądzie się na pierwszym miejscu i na pewno goście będą chcieli to być właśnie goście tuż po zebraniu kompletu w szlagierze. 

Head 2 Head 

Ostatnim razem Obywatele rozgromili The Reds u siebie 4:0. Niebiescy zrewanżowali się wtedy za porażkę z początków ubiegłego sezonu co rzeczywiście było upokarzające dla gości, ale mieli tak bezpieczną przewagę w lidze, że przeszło po nich jak po kaczce. Zazwyczaj jednak spotkania obu drużyn w poprzednich sezonach miały dużo większą wagę, tak jest zresztą i dzisiaj. Oj nikt nie odstawi nogi, to będzie prawdziwa walka o każdą piłkę. Tego nie można przegapić. 

“Wciąż nie mogę sobie wyobrazić nikogo innego zdobywającego tytuł poza Liverpoolem lub Manchesterem City, Po prostu tego nie widzę.”  powiedział były piłkarz Liverpoolu, a aktualnie ekspert Sky Sports Jamie Carragher. 

Komentarz ze spotkania na Kanale 1. RadiaGol od godz. 17:30 poprowadzą Jakub Balcerski i Tomasz Nabiałkowski. 

 autor: Maciej Jędrzejak

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.