Okienko transferowe zostało zamknięte praktycznie miesiąc temu, ale na rynkowych straganach wciąż zostało wielu zawodników bez pracodawcy. Może być szokujące to, że nikt ich nie chce przy renomie jaką wyrobili sobie swoimi nazwiskami. Oto zestawienie kilku z nich. 

 

Mario Mandžukić 

Chorwata nikomu nie trzeba przedstawiać. Zdobywca Ligi Mistrzów i wicemistrz świata, sukcesy święcił z Juventusem, Bayernem, czy AtleticoNa początku roku przeniósł się do Kataru i wydawało się, że po odłożeniu pieniążków na emeryturę pożegnamy go z profesjonalnym futbolem. Przygoda na Bliskim Wschodzie nie trwała jednak zbyt długo, bo Mario rozstał się z Al. Duhail w lipcu rozegrawszy dla nich zaledwie 6 spotkań (ostatnie w marcu). Od tego czasu jest bez klubu. Napastnik ma jednak wciąż 34 lata, a jak pokazuje Zlatan Ibrahimović wiek nie jest przeszkodą, jeśli chce się grać. Z pewnością tak doświadczony zawodnik mógłby się przydać niejednej ekipie w Europie bądź uatrakcyjnić wizerunek nieco bardziej egzotycznej ligi. 

Daniel Sturridge 

Być może nie ma jakichś zawrotnych liczb, ale zdecydowanie można go zaliczyć do ikonicznej postaci Premier LeagueByły reprezentant Anglii występował w barwach topowych klubów na wyspach. W Liverpoolu podziękowano mu latem ubiegłego roku, po zdobyciu Ligi Mistrzów. Ostatni sezon spędził w Trabzonsporze, ale tureckie klimaty ewidentnie nie były dla niego sympatyczne. W marcu rozwiązano z nim kontrakt i od tego czasu jest wolnym agentem. Być może jego prime już przeminął, lecz zdecydowanie mając takie CV bezproblemowo powinni znaleźć się na niego chętni, których na razie jednak nie widać. 

Alexandre Pato 

Serce się kraje, kiedy człowiek widzi, jak potoczyła się kariera brazylijskiego złotego chłopca. Opuszczając rodzinne strony na rzecz Milanu obiecywano sobie po nim wiele, rzeczywiście zresztą pierwsze lata we Włoszech zapowiadały bardzo owocny rozwój chłopaka. Niestety zjazd jaki potem zaliczył okrutnie go zahamował. Po rozczarowaniu w Milanie Pato dostał jeszcze kilka szans od losu m.in.. w Chelsea, czy Villareal, ale nic z tego nie wyszło. Napastnika nie chce już specjalnie nikt nawet na ojczystych boiskach, Sao Paulo odprawiło go latem, a na razie nikt nie zaryzykował propozycji podpisania z nim umowy. Przykre, że piszą się tak nędzne epizody w piłkarskiej przygodzie takiego zawodnika. 

Jack Wilshere  

Skoro już zaczęty został temat zmarnowanych talentów to zostańmy przy nim jeszcze na moment. Na początku ubiegłej dekady przewinęło się kilka nazwisk, które miały zdominować scenę piłkarską. Jednym z typowanych był Jack WilshereWychowanek Arsenalu prezentował się genialnie w młodzieżówkach, a do głównej drużyny klubowej wbił się przebojem już w wieku 18 lat. Niesamowity progres uderzył jednak w ścianę jaką okazały się problemy zdrowotne. W okresie swojego pobytu u Kanonierów i rocznego wypożyczenia do Bournemouth Anglik spędził ponad 1000 dni kurując swoje urazy (niemal 3 lata!). Nadzieją miały być przenosiny do West Hamu, lecz tam Wilshere już praktycznie w ogóle nie opuszczał gabinetów lekarskich. Aktualnie pomocnik ma 28 lat, z Młotami rozstał się w październiku. To nie jest wiek na kończenie kariery. Niestety, jeśli nic nie ulegnie zmianie i los nie uśmiechnie się do Anglika to będzie można powiedzieć, że byliśmy świadkami prawdziwej piłkarskiej tragedii. 

Rafał Kurzawa 

W tym zestawieniu wypada uwzględnić też i polski akcent. Sezony 2016/2017 i 2017/2018 wyłoniły w naszej Ekstraklasie zaskakującą perełkę z Górnika Zabrze jaką był właśnie Rafał Kurzawa. Wyjątkowa technika, płynność, świetne wrzutki były atutami znacznie ponad przeciętnymi na klasę polskich boisk. Najpierw Polak dostał szansę w kadrze, a potem sięgnęło po niego francuskie Amiens. W Ligue 1 niestety Kurzawa spędził jedynie pół roku, później przyszły dwa wypożyczenia do Danii, gdzie liczby nie były najlepsze. Skończyło się na tym, że Francuzi odprawili pomocnika w ubiegłym miesiącu, być może zabrakło więcej wiary w jego umiejętności, a może po prostu nie był to właściwy kierunek. Jeszcze niedawno przewijały się plotki o tym, że Lech Poznań jest zainteresowany Kurzawą, ale na razie sytuacja nie ruszyła się w żadną stronę. Trzymajmy kciuki, że nasz rodak znajdzie nowego pracodawcę i wróci do dawnej dyspozycji. 

Oni również są bez klubu: 

Ezequiel Garay 

-Ahmed Musa 

Kwado Asamoah 

Daryl Janmat 

-Fabio Borini 

-Mario Balotelli 

-Antonio Valencia 

Shinji Kagawa

 

autor: Maciej Jędrzejak 

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.