Dzisiejszy dzień stoi pod znakiem intersującego spotkania w FA Cup. Barnsley, drużyna, w której bardzo dobrze spisuje się polski obrońca Michał Helik, podejmie u siebie Londyńską Chelsea. Czy będziemy dziś świadkami niespodzianki?
Gospodarze tego spotkania, zajmują dopiero 13 miejsce w Championship, czyli drugim poziomie rozgrywkowym w Anglii. Valerian Ismael, trener tego zespołu wypowiadał się przed tym meczem nad wyraz kurtuazyjnie. Oto fragment jego wypowiedzi z wczorajszej konferencji prasowej.
– Wiemy, że w czwartek zagramy z jedną z najlepszych drużyna na świecie. Jest to jednak szansa dla naszych piłkarzy, żeby sprawdzili się i pokazali swoje zasady. Możemy być niewygodnym rywalem i damy z siebie wszystko, żeby wygrać. Wiem, że ja i moi piłkarze czekamy na czwartek i mamy nadzieję na kolejny wspaniały występ. Szkoda tylko, że nasi fani nie będą mogli być z nami w Oakwell. Jesteśmy pewni siebie i nie możemy doczekać się tego wyzwania – dodał francuski menedżer The Tykes.
W drużynie Ismaela najgroźniejszym strzelcem jest Cauley Woodrow, zdobywa aż dziewięciu bramek w bieżącym sezonie. Co ciekawe z perspektywy polskich kibiców, nadspodziewanie udanie swoją szansę w Anglii wykorzystuje Michał Helik. Polski obrońca wytransferowany latem za około 800 tys. euro, niedawno został wybrany nawet zawodnikiem miesiąca w Barnsley.
W Chelsea natomiast po kryzysie, którego konsekwencją było zwolnienie żywej legendy klubu – Franka Lamparda, w rolę strażaka wciela się Thomas Tuchel. Niemiecki szkoleniowiec w zeszłym roku wprowadzał PSG do finału Ligi Mistrzów, w którym jego zespół nie sprostał Bayernowi Monachium, radzi sobie na początku swej przygody w stolicy Anglii bardzo dobrze. Remis oraz trzy zwycięstwa to jego dotychczasowy bilans w nowym klubie. Warto odnotować, że rywale nie znaleźli sposobu na pokonanie Eduarda Mendy’ego, gdyż jedyny gol, jaki padł już za kadencji Niemca, należał do obrońcy Chelsea Antonio Rudigera.
Przed Barnsley niezwykle trudne zadanie, nawet jeśli Tuchel wystawi mocno eksperymentalny skład, na co się zapowiada, wobec natłoku spotkań. Zresztą mecze pucharowe to idealny poligon doświadczalny dla sprawdzenia nowych wariantów.
21:00 FA Cup: Barnsley – Chelsea, RadioGol 2. Komentarz: Mateusz Stóf
Zapraszamy!
