Zaskakujące wieści dochodzą do nas z Nicei, gdzie w poniedziałek doszło do kradzieży zegarka, której ofiarą padł Kasper Dolberg. Co ciekawe, podejrzanym o dokonanie przestępstwa jest 18-letni Lamine Diaby, kolega Duńczyka z szatni. 

Jak informuje L’Equipe, w poniedziałek w szatni OGC Nice doszło do kradzieży zegarka wartego ponad 70 tysięcy euro. Przedmiot należał do nowego zawodnika francuskiego klubu – Kaspra Dolberga. Zdaniem lokalnych dziennikarzy podejrzanym dokonania przestępstwa jest 18-letni Lamine Diaby, czyli kolega z szatni Duńczyka. Jeżeli nastolatek okaże się winnym, to czeka go najprawdopodobniej rozwiązanie kontraktu. Byłaby to ogromna strata dla drużyny, gdyż utalentowany piłkarz związany jest z ekipą z Nicei od 13. roku życia.  

Nieraz zdarzało się, że w szatniach piłkarzy dochodziło do różnych przestępstw. Przykładów nie musimy wcale szukać daleko, gdyż w ostatnich latach odnotowano w Polsce kilka podobnych przypadków. Najgłośniejszy z nich miał miejsce w 2013 roku, kiedy to jeden z zawodników Śląska Świętochłowice został skazany za kradzież kilku telefonów i portfeli. 

Zobacz również: Barcelona straci Ansu Fatiego na miesiąc? Wszystko przez młodzieżowy mundial

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Wyznawca piłki nożnej od dziewiątego roku życia. Fanatyk FC Barcelony, ligi hiszpańskiej oraz reprezentacyjnych rozgrywek.