Xavi dopiero co przyszedł do Barcelony, a już ma przed sobą najważniejszy (do tej pory) mecz w sezonie dla katalońskiego klubu. Dzisiejszego wieczoru na Camp Nou jego podopieczni zmierzą się z Benfiką. Wygrana daje pewny awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Pierwszy mecz Barcelony z Xavim w roli szkoleniowca poszedł po części po myśli byłego genialnego pomocnika. Blaugrana grała inaczej, nie była zmęczona samą obecnością na boisku. Zawodnicy byli cały czas aktywni i błyskawicznie doskakiwali, by pressować graczy Espanyolu. Oczywiście ciężko było o to, żeby drużyna już grała tak, jak Xavi tego chce. Było nadal widać dużo koemanowych przyzwyczajeń. Jednym z nich są błędy indywidualne w obronie. Tego defensorzy Dumy Katalonii jeszcze się nie wyzbyli. Papużki w niedzielnym spotkaniu kilka razy postraszyły ter Stegena. Najbardziej aktywny pod bramką Niemca był Raul de Tomas, który dwa razy obijał słupek. Dziś analogicznie będzie z Darwinem Nunezem. Urugwajczyk najprawdopodobniej nie jeden raz zagrozi bramce Barcelony, przed czym muszą się wystrzegać stoperzy.

Benfica natomiast ostatnio rozbiła Pacos der Ferreira w Pucharze Portugalii aż 4-1. Piłkarze Jorge Jesusa dość dobrze sobie radzą na krajowym podwórku. W Lidze Mistrzów pokonali jednak tylko… Barcelonę. Pierwszy mecz tych zespołów zakończył się wynikiem 3-0. Katalończycy zostali „oślepieni blaskiem” Estadio da Luz (Stadionu Światła) oraz fantastycznie grających tamtego wieczoru As Aguias. Koncert zagrał wtedy wspomniany już wcześniej Darwin Nunez. Jeśli młody napastnik dziś będzie również miał swój dzień, to Pique, Garcia czy Araujo mogą mieć z nim niemałe problemy.

Jeśli chodzi o naszą polską domenę, czyli matematyczne szanse, to wyglądają one następująco:

  • BARCELONA WYGRYWA – ma awans do 1/8 finału
  • REMIS – Barcelona, by awansować potrzebuje wygranej z Bayernem. W przypadku remisu z Bawarczykami Benfica nie może wygrać z Dynamem. Jeśli Barcelona przegra z Bayernem, to Benfica w takim wypadku również musi wygrać z Dynamem, by awansować.
  • BENFICA WYGRYWA – wystarczą im wtedy do awansu trzy punkty z Dynamem Kijów. Jeśli ich nie zdobędą, musieliby liczyć na potknięcie Barcelony z Bayernem.

PRZEWIDYWANE SKŁADY

  • BARCELONA: ter Stegen – Araujo, Pique, Garcia, Alba – Busquets, Gavi, Nico – Demir, Depay, Coutinho;
  • BENFICA: Vlachodimos – Morato, Otamendi, Vertonghen – Lazaro, Weigl, Mario, Grimaldo – Rafa, Yaremchuk, Nunez.
UDOSTĘPNIJ