Zarówno Marcelo, jak i Fede Valverde znaleźli się na pokładzie samolotu na rewanżowy mecz z Chelsea. Urugwajczyk uzyskał negatywny test wyniku na koronawirusa. Z kolei Brazylijczykowi pomogła mieszkanka Madrytu, wyręczając go z jego obywatelskiego obowiązku.

Tydzień temu pojawiła się pierwsza informacja, mówiąca o tym, że Marcelo zabraknie w rewanżowym meczu Ligi Mistrzów. Brazylijczyk z hiszpańskim obywatelstwem został wyznaczony do pełnienia funkcji zastępcy przy jednym ze stołów podczas wyborów Wspólnoty Madrytu. Obowiązek stawienia się w komisji wyborczej kolidował, jednak z zawodowymi planami 32-latka.

Z pomocą Marcelo przyszła starsza pani. Jak informuje stacja „La Sexta” obrońca zjawił się w lokalu o 8:28, w którym doszło do niecodziennej sytuacji. Mieszkanka Madrytu, która również miała pracować w trakcie wyborów, zaoferowała, że wszystkim się zajmie i przejmie jego obowiązki. W ten o to sposób Brazylijczyk mógł dołączyć do drużyny i polecieć z nią do Londynu.

Kolejnym wzmocnieniem drużyny Królewskich jest powrót Fede Valverde. Urugwajczyk z powodu koronawirusa opuścił ostatnich pięć meczów. Jednak dzięki negatywnemu wynikowi testu będzie w środę do dyspozycji Zinedine’a Zidana. Do kadry meczowej Realu Madryt na spotkanie z The Blues wraca także Sergio Ramos i Ferland Mendy, a media zapowiadają występ Edena Hazarda od pierwszej minuty na Stamford Bridge.

Autor: Artur Wahlgren

 

UDOSTĘPNIJ
Radio GOL
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.