Najważniejsze wydarzenie wtorku w piłkarskim świecie odbędzie się w Mediolanie. Na San Siro Inter zmierzy się z FC Barceloną w ramach 3. kolejki grupy C Ligi Mistrzów. Początek spotkania o 21:00. 

Ciężkie życie bez Lukaku

Inter nie ma za sobą udanego początku sezonu. Podopieczni Simone Inzaghiego na osiem spotkań w ramach ligi włoskiej cztery wygrali i cztery przegrali. W ostanich czterech pojedynkach, trzy razy schodzili z boiska pokonani. Tak było w starciach z Milanem (2:3), Udinese (1:3) i w ostatniej kolejce z Romą (1:2). W tym okresie w Serie A pokonali tylko Torino 1:0, a w Lidze Mistrzów uporali się z Victorią Pilzno (2:0). Pierwsze kolejki nie zwiastowały takich problemów wicemistrzów Włoch, ale kiedy kontuzji nabawił się Romelu Lukaku to Nerrazzuri wyraźnie grają gorzej. Najlepszy strzelec – Lautaro Martinez zdobył w tym sezonie zaledwie trzy bramki we wszystkich rozgrywkach. Dziewiąte miejsce, które aktualnie okupują w ligowej tabeli to spore rozczarowanie w niebieskiej części Mediolanu. W Champions League również będzie ciężko o zadowalający wynik. Na inaugurację Inter przegrał z Bayeren (0:2), ale przed przerwą na reprezentację pokonał na wyjeździe Victorię Pilzno 2:0 i jest w tej samej sytuacji co dzisiejszy rywal Nerrazzuri. 

Barca wraca na szczyt

W Barcelonie panują dużo lepsze nastroje przed tym spotkaniem niż w Mediolanie. Barca po 91. kolejkach wróciła na fotel lidera La Liga, pokonując w sobotę Mallorcę 1:0, oczywiście bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Robert Lewandowski. W tej samej serii gier Real Madryt stracił punkty remisując z Osassuną i dzięki temu Duma Katalonii wskoczyła na szczyt tabeli. Podopieczni Xaviego w wymarzony sposób rozpoczęli tegoroczne rozgrywki. Po bezbramkowym remisie w 1. kolejce z Rayo Vallecano wygrali pozostałe sześć spotkań z bilansem bramek 19:1. W trafianiu do siatki rywali bryluję oczywiście Robert Lewandowski. Polak ma już w tym sezonie 12 bramek we wszystkich rozgrywkach dla nowego zespołu. Jedyną porażką FC Barcelony w tym sezonie jest wyjazdowe spotkanie z Bayernem Monachium, gdzie Barca poległa 0:2, mimo że miała swoje okazję na zdobycie bramki. Nic więc dziwnego, że w Katalonii przed dzisiejszym spotkaniem panuję spokój i przekonanie o własnej sile. 

Sytuacja kadrowa

W drużynie gospodarzy zabraknie dziś dwóch fundamentalnych postaci. Do kontuzjowanego od dłuższego czasu Romelu Lukaku dołączył Marcelo Brozović. To są dwie bardzo poważne wyrwy w składzie Nerrazzuri. W Dumie Katalonii po przerwie na reprezentację lista nieobecnych jest bardzo długa. Do Mediolanu nie polecieli: Araujo, Kounde, Bellerin, Memphis i De Jong. Szczególnie trzy pierwsze nazwiska spędzają sen z powiek Xaviemu, który musi kombinować z ustawieniem defensywy. Być może w takim przypadku 42-latek postawi na swoich kolegów jeszcze z czasów gry w Barcy – Pique i Jordiego Albę. 

Przewidywane składy:

Inter Mediolan: Onana, Škriniar, Acerbi, Bastoni, Dumfries, Dimarco, Barella, Asllani, Calhanoglu, Lautaro, Džeko

FC Barcelona: Ter Stegen, Sergi Roberto, Christensen, García, Marcos Alonso, Busquets, Gavi, Pedri, Dembélé, Raphinha, Lewandowski

W ostatnich sezonach Inter i Barcelona mają szczęście trafiać na siebie w Lidze Mistrzów. Tak było w rozgrywkach 2018/2019 i 2019/2020, gdy los łączył te ekipy w fazie grupowej. Bilans spotkań jest bezlitosny dla gospodarzy, ponieważ tylko raz zremisowali, trzy razy okazując się gorszymi od Dumy Katalonii. Dziś, aby przełamać tą serię musieliby wspiąć się na wyżyny swoich możliwości i liczyć na gorszy dzień podopiecznych Xaviego. Pierwszy gwizdek słoweńskiego sędziego Slavko Vincicia na San Siro o 21:00. W tej samej grupie Victoria Pilzno podejmie Bayern Monachium o 18:45. 

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Student dziennikarstwa i pasjonat sportu. Zakochany w hiszpańskim futbolu od rywalizacji Messi vs Ronaldo w La Liga. Tworząc artykuły popijam yerba mate.