Pierwsze lody przełamane- Lech otwiera swój grupowy dorobek punktowy w tabeli. Podopieczni Dariusza Żurawia pokazali się dzisiaj z naprawdę dobrej strony, oglądało się ich z przyjemnością. 

Przez pierwsze minuty to Standard zdecydowanie naciskał skupiając ataki na prawej flance, gdzie Lestienne’a stale musiał pilnować Puchacz. Przed próbami wrzutek zarówno z rzutów rożnych jak i z gry Poznaniakom udało się jednak wybronić. Przełom nastąpił szybko, bo już w 14 minucie. Zwalniającą akcje Kolejorza nagle przyspieszył Tiba, zagrywając sprytne podanie “za kołnierz” defensywy gości, gdzie Kamil Skóraś wpakował piłkę do siatki głową. Niedługo potem, bo zaledwie 8 minut później Arnaud Bodart musiał wyjmować futbolówkę z bramki po raz drugi, tym razem po uderzeniu Ishaka, obsłużonego podaniem przez Puchacza. Nie wypadało jednak oddalać się od telewizora, bo emocje opadły tylko na moment. Po przechwycie w środku pola Standard otworzył swój dorobek bramkowy w LE- po strzale Dussene piłka skończyła na słupku, ale błyskawicznie do dobitki dopadł LestienneDo gwizdka na przerwę kluby nie zagroziły już sobie wzajemnie w poważny sposób i wynik się utrzymał. 

Drugą odsłonę gry błyskawicznie zaczął Lech. Kopia rozegrania, które zapewniło drugiego gola- podanie do podłączającego się do akcji na lewym skrzydle Puchacza, płaska wrzutka w pole karne i wykończenie wolejem Ishaka. Ręce składają się do oklasków przy oglądaniu tak dopracowanych schematów. Standardowi ewidentnie podcięło to skrzydła, Belgowie wyglądali jeszcze bardziej nijako niż po pierwszych 45 minutach gry. Gospodarze skorzystali z ustąpienia pola kontynuując natarcia. Szansę na hat-tricka miał Ishak, lecz piłkę z linii bramkowej zdołali wybić defensorzy. Zmiany również udzielały się jedynie po stronie Poznaniaków. Wprowadzeni Kamiński, Katcharava i Sykora dodali wicemistrzowi Polski jeszcze więcej animuszu, tworząc kolejne sytuacje bramkowe. Wśród Belgów o próbę pokusił się wyjątkowo Boljevic, ale górą po jego strzale okazał się Bednarek. Do końca spotkania wynik się utrzymał– Lech tryumfuje ze Standardem 3-1. 

Dzisiaj Lech zdecydowanie zapunktował. Podobać mógł się styl i dopracowanie taktyczne, przeciwko któremu Belgowie wyglądali momentami kompletnie bezradnie. Można wytykać kilka nieodpowiedzialnych strat w środku pola co lepiej dysponowany przeciwnik wykorzystałby bezwzględną kontrą, ale puśćmy to w niepamięć, bo przy tak dobrze grającym polskim zespole aż ciężko się nie uśmiechnąć. Fenomenalne spotkanie po raz kolejny w wykonaniu Tiby i Ishaka– Portugalczyk był dziś mózgiem całej drużyny, rozdając kapitalne piłki, Szweda można pochwalić za bezbłędne ustawianie podkreślone skutecznością. Duży progres widać również po defensywie- przydarzały się małe wpadki i niedociągnięcia, lecz na ogół zdecydowanie obrońcy wyszli na plus. Wygrana umacnia Lecha na 3 miejscu i pozwala realnie włączyć o awans do play-offów. W drugim spotkaniu grupy D Benfica mimo gry w dziesiątkę od 19 minuty i dwubramkowej straty zdołała zremisować na Estadio da Luz z Rangersami. O tym i innych czwartkowych spotkaniach Ligi Europy więcej już jutro na naszej stronie oraz o 17:00 w Champions Dream na Kanale 1. RadiaGol.   

 

Wynik: Lech Poznań 3-1 Standard Liege 

Bramki: (Skóraś 14’, Ishak 22’, 48’- Lestienne 29’) 

Składy:  
Lech Poznań: Filip BednarekAlan Czerwiński, Ljubomir Satka, Thomas Rogne, Tymoteusz PuchaczKamil Skóraś (62’ Jan Sykora), Pedro Tiba (81’ Karlo Muhar), Jakub Moder, Filip Marchwiński (62’ Jakub Kamiński), Dani Ramirez (81’ Mohammad Awwad), Mikael Ishak (85’ Nika Katcharava) 

Standard Liege: Arnaud Bodart, Laurent JansMereville Bope Bokadi, Noe Dussenne, Nicolas Gavory (46’ Hugo Siquet), Nicolas Raskin (73’ Mehdi Carcela-Gonzalez)Samuel Bastien, Gojko Cimirot (88’ Joachim Carcela-Gonzalez), Michel-Ange Balikwisha, Selim Amallah (60’ Aleksandar Boljevic)Maxime Lestienne (73’ Obbi Oulare)

autor: Maciej Jędrzejak 

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Jedyne takie sportowe radio internetowe. RadioGOL.pl jako pierwsze w Polsce oferuje profesjonalną współpracę z klubami sportowymi, dla których prowadzone są regularne relacje NA ŻYWO. Ponadto serwis oferuje artykuły, transmisje, komentarze i analizy profesjonalnych ekspertów, specjalizujących się w szerokim wachlarzu dyscyplin sportowych.