Zarówno dla Chelsea jak i Villarrealu dzisiejszy mecz był pierwszym oficjalnym spotkaniem w nowym sezonie. Pierwszym, ale jakże ważnym, bo w grze było zdobycie cennego trofeum.

W spotkanie znacznie lepiej weszli piłkarze z Anglii. Podopieczni Thomasa Tuchela zdominowali swoich rywali. The Blues prowadziła grę, cierpliwie i spokojnie rozgrywając akcje. Gołym okiem było widać, kto ma lepszych, bardziej jakościowych zawodników.

Ich przewaga dość szybko, bo w 27. minucie została zwieńczona golem. Do siatki Sergio Asenjo z bardzo bliskiej odległości trafił Hakim Ziyech. Kluczową rolę w tym trafieniu odegrał Marcos Alonso. Hiszpan kapitalnym prostopadłym podaniem uruchomił na lewej flance Kaia Havertza, który celnie dośrodkował piłkę do wbiegającego Marokańczyka. Niestety w 43. minucie Ziyech zmuszony był opuścić boisko z powodu kontuzji ręki.

W drugiej połowie inicjatywę przejęli zawodnicy Villarrealu. Przez pierwszy kwadrans niemal nie dopuszczali pod swoje pole karne zawodników w niebieskich koszulkach. W 73. minucie do wyrównania doprowadził Gerard Moreno po świetnej zespołowej akcji.

W dogrywce tempo spotkania, kolokwialnie mówiąc, lekko siadło. Stroną dominującą ponownie byli zawodnicy Chelsea, ale w ich poczynaniach brakowało skuteczności.

W ostatniej minucie dodatkowego czasu – wiedząc, że do rozstrzygnięcia potrzebny będzie konkurs jedenastek – na zmianę golkipera zdecydował się Thomas Tuchel. Edouarda Mendy’ego zastąpił Kepa Arrizabalaga. Jak się później okazało, zmiana ta przyniosła zamierzony skutek. Hiszpan obronił dwa rzuty karne, dzięki czemu walnie przyczynił się do końcowego triumfu swojego zespołu.

Chelsea 1-1 Villarreal

Bramki: Ziyech 27′ – Moreno 73′

Rzuty karne: 6-5

UDOSTĘPNIJ