Joachim Loew nie zapowiadał nikomu swojej wizyty w Monachium. Wizyta w stolicy Bawarii miała swój cel – rezygnacja z powołań dla trzech piłkarzy. Niestety za kadencji 59-latka, w reprezentacji Niemiec nie zobaczymy już: Thomasa Muellera, Jerome Boatenga oraz Matsa Hummelsa.
Bayern Monachium i jego forma w obecnym sezonie, to jedna wielka sinusoida. Początek sezonu dobrze się zapowiadał. Jednak im dalej w las, tym wydawało się gorzej. Po 24 kolejkach Bayern zajmuje drugie miejsce zrównując się punktami z Borussią Dortmund. Czy podstawą takiej decyzji Loewa była forma „die Roten”? A co na to sami zawodnicy?
Trzej muszkieterowie
Thomas Mueller
Thomas Mueller w stolicy Bawarii gra już od 2009 roku. Jest również wychowankiem „die Roten” i tym samym żywą legendą zespołu. W ponad 400 spotkaniach zgromadził na swoim koncie około 180 bramek oraz 160 asyst. Grając dla Reprezentacji Niemiec 38 razy pokonał bramkarza rywali.
Tym samym teraz Loew chce tworzyć swój projekt bez Muellera. Powód? Być może wiek lub niezadowalająca forma 29 letniego napastnika. Warto zaznaczyć, że Niemiec ostatnią bramkę dla „Nationalelf” zdobył 23 marca 2018 roku, w meczu towarzyskim przeciwko Hiszpanii. Spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 1:1.
Akcent do mniejszej „miłości” Loew dał Muellerowi podczas spotkań Ligii Narodów. We wszystkich czterech spotkaniach tylko dwukrotnie wybiegał w podstawowym składzie, a tylko raz grał przez całe 90 minut.
Jerome Boateng
Niegdyś szef defensywy zespołu z Bawarii, bez którego nie wyobrażano sobie budowy linii defensywnej. Dziś również jest kluczowym obrońcą Bayernu, jednak nie stoi za nim taka rzesza fanów jak wcześniej.
Wychowanek Herthy Berlin rozegrał w obecnym sezonie 21 spotkań. Na 15 meczów w Bundeslidze Niemiec rozegrał 14 od pierwszej minuty. Jedyną asystę zaliczył w zremisowanym 3:3, spotkaniu z Fortuną Duesseldorf.
W wieku 21 lat Jerome Boateng zadebiutował w swojej drużynie narodowej. Od tego czasu wystąpił w 76 meczach, w których udało mu się zaliczyć tylko jedną bramkę oraz pięć asyst.
Czy Loew powinien rezygnować z zawodnika o takim doświadczeniu? Reprezentacja powinna wychowywać nowe gwiazdy piłki nożnej. Nie możemy jednak zapominać o tym, że do szkolenia potrzebne są odpowiednie warunki, ale aby te warunki stworzyć należy pokazać im przykład zawodnika godnego „pierwszej jedenastki”. Specyfika treningu Boatenga mogłaby być czymś nowym i pożytecznym dla adeptów futbolu.
Mats Hummels
Brak tego Pana w liście powołaniowej wywołuje chyba największe kontrowersje. Jeden z najlepszych obrońców na świecie nie będzie mógł liczyć na regularną grę w reprezentacji. Chyba można to porównać do tego, jakby to selekcjoner Jerzy Brzęczek podziękował Piotrkowi Zielińskiemu.
30 letni obrońca zagrał w 22 meczach w obecnym sezonie. W Bundeslidze udało mu się nawet zaliczyć asystę, zaś w Lidze Mistrzów strzelić bramkę. Gra w kratkę, jednak spowodowane było to trzema kontuzjami z jakimi musiał się zmagać Niemiec. Występy reprezentacyjne powinny raczej wskazywać, że Hummels obdarzany jest aprobatą przez Loewa. Od Mistrzostw Świata w Rosji, Mats nie wystąpił tylko w trzech spotkaniach, resztę rozegrał w regulaminowym czasie gry.
Nowy skład
Według Joachima Loewa Reprezentacja Niemiec bez tych trzech piłkarzy może istnieć. Po 13 latach nastał nowy ład, który najwyraźniej ma na celu przebudowę składu. Ostatnie wyniki mogły utwierdzić szkoleniowca w przekonaniu, że coś trzeba zmienić w „wielkiej drużynie” aby znowu wyrosła na pretendenta do wygrywania czołowych trofeów.
Niewątpliwie takim momentem załamania były Mistrzostwa Świata w Rosji, w których nasi zachodni sąsiedzi nie wyszli z grupy… zresztą tak samo jak my. Po decyzji trenera najstarszym zawodnikiem będzie Manuel Neuer, tym samym jako jedyny będzie po „trzydziestce”.
Na przeciw oczekiwaniom kibiców wyszła niemiecka gazeta sportowa kicker.de. Dziennikarze tego tygodnika wytypowali jedenastkę, którą Loew wystawi podczas najbliższych spotkań eliminacyjnych do Mistrzostw Europy, które odbędą się w 2020.
Na pewno to nie jest jeszcze czas na wyciąganie wniosków, ponieważ na nie przyjdzie dopiero czas po paru meczach. Powinny one pokazać czy faktycznie brakuje: Hummelsa, Muellera oraz Boatenga. Czy może jednak zespół zyska jeszcze więcej na jakości? Decyzja szokuje, jednak nie pozostaje nic innego jak tylko ją uszanować.
