Podczas lat świetności kadry pod wodzą Adama Nawałki kibice nie zdawali sobie zbytnio sprawy, czy na jakieś pozycji mamy braki. Zresztą, selekcjoner cieszył się dużym zaufaniem wśród kibiców. Jednak po nieudanym dla nas Mundialu w Rosji, zachwiana została nadzieja w naszą kadrę. Jerzy Brzęczek nie spotyka się ze słowami otuchy tak jak to było w przypadku jego poprzednika. Prześledźmy zatem zawodników, którzy występują, lub też mogą występować w drużynie narodowej.
Bramka
Co by nie mówić tutaj mamy aż za duży wybór. Trzech bramkarzy spokojnie może być powoływanych do kadry, ale tylko dwaj z nich prezentują poziom reprezentacyjny. Na tej pozycji królują również piłkarze wstępujący na co dzień w Serie A.
Wojciech Szczęsny
Na co dzień gracz włoskiego Juventusu. Następca wielkiego bramkarza Gigi Buffona, który latem ubiegłego roku odszedł do francuskiego PSG. Dużo mówiło się o potencjalnym zagrożeniu ze strony jego zmiennika – Mattia Perin, który podczas letniego okienka transferowego został kupiony z włoskiego klubu – FC Genoa (12 mln euro). Jednak to Polak jest wiodącą postacią w drużynie Allegriego, ponieważ w tym sezonie rozegrał 23 spotkania, w których udało mu się trzynastokrotnie zachować czyste konto. Według mnie numer jeden w bramce Reprezentacji Polski.
Łukasz Fabiański
Przez wiele lat kolega z drużyny Wojtka Szczęsnego, natomiast na dzień dzisiejszy jeden z najlepszych bramkarzy w Premier League. Był jedyną wyróżniającą się postacią w słabo grającym Swansea. W te lato przyodziewa koszulkę West Hamu. 33 letni bramkarz rozegrał w tym sezonie 23 mecze, ale tylko czterokrotnie zachował czyste konto. Dziesiąty w tabeli West Ham również rozczarowuje w grze obronnej, więc przy połowie z tych bramek Fabiański nie miał najmniejszych szans.
Łukasz Skorupski
27 letni Zabrzanin jest stałym bywalcem podczas zgrupowań Reprezentacji Polski. Skorupski zastąpił na tym miejscu Przemysława Tytonia, który w ostatnim czasie ma spore problemy z regularną grą w klubie. W tym sezonie przyodziewa on trykot klubu FC Bologna, a do tej pory wystąpił 22 razy. Tym samym pięciokrotnie udało mu się zachować czyste konto. W przeszłości występował w AS Roma, gdzie nie był podstawowym bramkarzem. Na dzień dzisiejszy portal transfermartk.de wycenia go na 5 mln euro.
Obrona
Ta pozycja jest naszą bolączką od pewnego czasu. O ile po odejściu z kadry Łukasza Piszczka, wahadła naszej obrony są jeszcze przyzwoicie obstawione, tak w środku mamy problem aby znaleźć odpowiedniego kompana dla Kamila Glika. Dlatego w tym zestawieniu skupimy się tylko na czterech środkowych obrońcach, którzy na ten moment mają potencjał grać regularnie w kadrze.
Kamil Glik
Absolutny szef naszej defensywy. Jego braki odczuliśmy podczas mundialu w Rosji. Jednak piłkarz, który jak sam mówi, że jest wychowany na schabowym i kapuście zasmażanej, nie ma najwyższej formy. Zresztą cały zespół AS Monaco przeżywa straszny kryzys, który bardzo trudno jest zażegnać. W tym sezonie Glik rozegrał 27 meczy, w których udało mu się zdobyć nawet jedną bramkę. Obecna wartość rynkowa oscyluje koło 10 milionów euro.
Jan Bednarek
Obrońca Southampthon, wychowanek Lecha Poznań, który w kadrze zaistniał za kadencji Adama Nawałki. Następnie po mundialu stał się podstawowym obrońcą w reprezentacji. Wychowanek MSP Szamotuły swoją profesjonalną przygodę z piłką nożną rozpoczął w 2016 roku, kiedy to wracając z wypożyczenia, które odbywał w klubie GKS Katowice, zagościł na dobre w podstawowej jedenastce Kolejorza. W tym sezonie wystąpił w 12 spotkaniach. Od 8 grudnia gra regularnie po 90 minut w każdym meczu.
Marcin Kamiński
Kolejny wychowanek Lecha Poznań, który jest regularnie powoływany do reprezentacji. Latem tego roku został wypożyczony z VfB Stuttgart do Fortuny Duseldorf. Miał pojechać na Mundial w Rosji, jednak kontuzja Kamila Glika została zaleczona i w ostateczności Koninianin został w Polsce. W tym sezonie Kamiński rozegrał 16 spotkań, których udało mu się zaliczyć jedną asystę.
Mateusz Wieteska
Po dwóch zawodnikach z Lecha Poznań czas na młodzieżowca z Legii Warszawa. W Reprezentacji trzeba również kształtować młodych zawodników, którzy będą mogli rozwijać się u boku jednych z najlepszych piłkarzy w Europie. Tym samym zawodnik z tak dużym potencjałem jaki ma Wieteska śmiało sprawdziłby się jako zmiennik. Trener Ricardo sa Pinto postawił 16 razy na niego w tym sezonie. Tym samym zaliczył również jedną asystę.
Pomocnicy
W tej kategorii jesteśmy specyficzni, ponieważ mamy bardzo dobrych zawdoników na te pozycje, jednak Ci nie przekładają tego na kadrę lub też mają problemy z regularną grą w klubie. Mam jednak młode pokolenie na tych pozycjach co pozwoli – miejmy nadzieje – zaowocować na przyszłość. Przybliżmy zatem postać czwórki pomocników, trzech najlepszych natomiast jeden z ogromnym potencjałem.
Piotr Zieliński
Obrońca włoskiego Napoli, który na półwyspie Apenińskim jest uznawany za jednego z najlepszych pomocników w tej lidze. U boku trenera Murizzio Sarriego „rozkwitł” piłkarsko co pozwoliło mu na to, aby stać się wiodącą postacią w Reprezentacji Polski. Dzisiaj każdy polski kibic nie wyobraża sobie aby Zieliński w jakikolwiek sposób miałby być pominięty w powołaniach.
Grzegorz Krychowiak
Wychowanek Orła Mrzeżyno, który stał się bohaterem francuskiego Euro oraz Mundialu w Rosji. Ten pierwszy turniej pozwolił mu na to aby przenieść się z Sevilli do PSG. Jednak tam jego paryski sen szybko się skończył. Następnie wypożyczony został do West Bromich Albion gdzie rozegrał przyzwoity lecz nie nadzwyczajny mecz. Obecnie jest zawodnikiem rosyjskiego Lokomotivu.
Karol Linetty
Pomocnik klubu UC Sampdoria jest kluczową postacią u swojego pracodawcy. Jednak poziom jaki prezentuje w klubie a ten w kadrze są zupełnie inne. Cieszyłby oko widok, gdyby to forma w reprezentacji była znacznie wyższa, jednak wchodzący Linetty z ławki nie wnosi niczego nowego do zespołu. „Nagrodą” za to był brak powołania na ostatnie spotkania z Czechami oraz Włochami. Polak w tym sezonie rozegrał 21 spotkań, w których strzelił dwie bramki oraz zaliczył jedną asystę.
Szymon Żurkowski
Bohater ostatnich dni okienka transferowego, ponieważ zmienił Górnik Zabrze na włoską Fiorentinę. Ale w Polsce zostanie do końca sezonu. Tak samo jak w przypadku Wieteski tak Żurkowski jest jednym z tych zawodników, których potencjał jest ponad przeciętny. Jeżeli jeden z lepszych włoskich klubów postanawia wydać ok 4 milionów euro, to świadczyć może tylko o tym, że ten chłopak „ma to coś”. W obecnie trwającym sezonie Żurkowskiemu udało się 21 razy wybiec na boisko. Do tej pory uzbierał 4 bramki oraz 3 asysty.
Napastnicy
Na tej pozycji posiadamy taki dobrobyt jaki pozazdrościłaby nam nawet Reprezentacja Niemiec. Mamy trzech „bomberów”, którzy regularnie zdobywają bramki w swoich ligach. Jedyny ból głowy jaki może z tą pozycją mieć Jerzy Brzęczek, to taki, jak ich zmieścić w jednym składzie?
Robert Lewandowski
Niekwestionowany lider naszej kadry, jeden z najlepszych napastników na świecie, który jak co roku chce wygrać Ligę Mistrzów. Jeszcze 4 lata temu spotykał się z dużą krytyką wśród kibiców, która dotyczyła tego, że sam Lewandowski specjalnie nie starał się i przez to nasza reprezentacja przegrywała Co by nie mówić, najlepszy piłkarz w Polsce. Przed Państwem Robert Lewandowski! Marka sama w sobie.
Arkadiusz Milik
Drugi najlepszy, a zarazem najbardziej pechowy zawodnik w Polsce. Dwie poważne kontuzje, które wykluczyły z jego gry na prawie cały sezon. Dziś jest ważną postacią w układance Carlo Ancelottiego. 11 bramek w sezonie pokazuje tylko, że jest w wysokiej formie. Na światowym czempionacie w Katarze wraz z Piątek mogą być kluczowymi graczami naszej kadry.
Krzysztof Piątek
23 letni Polak na punkcie, którego oszalała cała Italia. Jest chyba drugim Polakiem zaraz po Karolu Wojtyle, który wprawił w szał Włochów. Niedawno przeszedł za ponad 30 milionów euro do AC Milanu, spełniając tym samym swoje marzenie. W każdym meczu walczy o koronę króla strzelców z taką gwiazdą jaką jest Cristiano Ronaldo.
Moja wymarzona jedenastka Reprezentacji Polski