Niedoszły trener reprezentacji Polski, Gianni De Biasi w rozmowie z „Super Expressem” przyznał, że byłby skłonny objąć któryś z polskich klubów.

De Biasi pozostaje bezrobotny od 2017 roku. Po zakończeniu przez Adama Nawałkę pracy w reprezentacji Polski był jednym z głównych kandydatów na nowego selekcjonera. Ostatecznie Zbigniew Boniek zdecydował się powołać na to stanowisko Jerzego Brzęczka.

W ostatnich miesiącach włoski szkoleniowiec był łączony z Frosinone Calcio, ale odrzucił tę propozycję. Nie zdecydował się również na pracę w reprezentacji Armenii, gdyż stwierdził, że kadra tego kraju ma zbyt mały potencjał na to, by osiągnąć sukces i w dalszym ciągu czeka na ofertę, która spełni jego oczekiwania. De Basi nie wyklucza, że w przyszłości mógłby objąć polski klub.

– Jeśli polski kluby złoży mi propozycję, to chętnie usiądę do rozmów. Oczywiście, mam jeden warunek, nie interesuje mnie gra w środku tabeli. Natomiast jeśli dany klub ma fajny projekt, chce się rozwijać, walczyć o mistrzostwo Polski, to jak najbardziej tak – powiedział.

Włoch nie ukrywa, że najbardziej interesuje go praca dla największych klubów w naszym kraju, takich jak Legia Warszawa i Lech Poznań.

Na pewno oferty z tych kierunków bym rozpatrzył – zakończył.

De Biasi zasłynął dzięki pracy z reprezentacją Albanii, z którą awansował na Mistrzostwa Europy 2016. Wcześniej pracował między innymi w Levante, Torino i Udinese. W 2017 roku prowadził Deportivo Alaves, które było jego ostatnim klubem.

Zobacz również: Arkadiusz Milik znalazł się na celowniku Atletico Madryt

 

UDOSTĘPNIJ