Marzena S. wraz z dwoma osobami została dzisiaj zatrzymana przez policję. Była prezes Wisły Kraków podejrzewana jest o wyprowadzanie z klubu pieniędzy. Śledztwo w jej sprawie rozpoczęło się 31. grudnia zeszłego roku. 

Długi Wisły jedynie czubkiem góry lodowej

Na początku stycznia do placówek Marzeny S. wtargnęła policja w celu przeszukania jej mieszkania oraz spółki akcyjnej. Interwencja służb spowodowana była rozpoczętym 31. grudnia śledztwem, którego celem było dowiedzenie się, jak doprowadzono do zadłużenia Wisły Kraków. Prokuratura nakazała odnalezienie dokumentów mających na celu udowodnienie szkodliwej działalności byłej prezes na rzecz klubu. Zarząd krakowskiej drużyny pobrał 910 tysięcy złotych dla siebie za 2018 rok. Pieniądze te w przeważającej części trafiły do byłej prezes oraz jej zastępcy Damiana D

W sierpniu również doszło do podobnej sytuacji z udziałem ważnego działacza w świecie polskiego sportu. Grzegorz Ś. został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne pod zarzutem szkodliwej działalności na rzecz akcjonariuszy. 54-latek w 2017 roku starał się o wejście w posiadanie Śląska Wrocław i był o krok od wykupienia większości akcji klubu. Od wielu lat był również sponsorem Tomasza Golloba oraz żużlowej Unii Tarnów.

Zobacz również: TOP 10 letnich transferów z udziałem Polaków 

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Wyznawca piłki nożnej od dziewiątego roku życia. Fanatyk FC Barcelony, ligi hiszpańskiej oraz reprezentacyjnych rozgrywek.