Już jutro obędą się 222. oficjalne derby Mediolanu. W mediach pojawia się wiele informacji o pojedynku wielkich snajperów – między Higuainem, a Icardim. O samym spotkaniu jak i rywalizacji napastników wypowiedział się były piłkarz zarówno Milanu jak i Interu – Hernan Crespo.
„Są to dwa kluby, które są praktycznie nowe i mnóstwo pracują aby odzyskać dawny blask” – powiedział Crespo gazecie La Stampa.
„Inter jest teraz na bardziej zaawansowanym etapie rozwoju, ponieważ po sześciu latach wracają do Ligi Mistrzów, a Suning pracuje nad tym projektem dłużej niż Elliott”.
„W Milanie w zapomnienie odchodzi chaotyczny okres. Z Leonardo i Paolo Maldinim jako reżyserami, przynajmniej częściowo odtwarzają dawną tożsamość. Potrzebują jednak jeszcze kilku lat, aby powrócić do złotej ery”.
Obaj mediolańscy giganci polegają głównie na swoich argentyńskich napastnikach.
„Myślę, że Higuain jest idealny do taktyki Gennaro Gattuso. To samo dotyczy Icardiego w Interze, ponieważ skrzydłowi Luciano Spallettiego idealnie nadają się do zabójczego finiszu takiego jak on – kontynuował Crespo.
„Byłem mieszanką między nimi. Poruszałem się jak Icardi przed bramką, ale potrafiłem uczestniczyć w grze typu „build-up”, jak Higuain.
Crespo jest jednym z niewielu, który grał w obu klubach w Mediolanie, ale ujawnił, że był także blisko transferu do Juventusu.
„Mogło to nastąpić w 2000 roku. Tanzi (ówczesny prezydent Parmy) wolał sprzedać mnie do Lazio, ale Juve nie miało mi tego za złe. Zamiast tego podpisali kontrakt z Davidem Trezeguetem… Po Calciopoli Juventus ponownie próbował sprowadzić mnie w swoje szeregi, ale zdecydowałem się pozostać w ekipie Nerazzurich. ”
Według legendarnego napastnika wyścig o tytuł Serie A jest przesądzony.
„Juventus jest teraz w innym wymiarze. Musiałby się wydarzyć cud, aby nie zdobyli mistrzostwa. Tak będzie przez następne dwa lub trzy lata. Przybycie Cristiano Ronaldo świadczy o przepaści między Starą Damą a resztą stawki”.
