Szkoleniowiec Bayernu Monachium – Niko Kovac przyznał w wywiadzie po meczowym, że nie robi to na nim większego znaczenia, kiedy wyprzedzą Borussie Dortmund w tabeli. 

Prawie do zera

Po znakomitym zwycięstwie (3:1) nad Hoffenheim, Bayern utrzymał drugą pozycję w tabeli. Swoją cegiełkę do wyniku dołożył Robert Lewandowski, który w 87 minucie trafił do bramki rywala. Kibice die Roten mogą odetchnąć z ulgą, ponieważ ich drużyna w końcu zaczyna wygrywać, i to w efektywnym stylu!

Kibicowskie fora kibiców Bayernu wskazują na niego, że misją Chorwata było przeprowadzić rewolucje pokoleniową, więc wyniki będą przychodzić. Jednak pamiętajmy, że takie zmiany nie przeprowadzi przez tydzień. Jest to długofalowy projekt, którego oceniać nam będzie dane za parę lat. Tylko czy taka zmiana pokoleniowa jest przeprowadzana u Bawarczyków?

Spokojnie do celu

Niko Kovac na konferencji prasowej powiedział, że: „Jesteśmy myśliwymi i chcemy na nich polować, ponieważ naszym celem jest zwycięstwo. Nie obchodzi mnie kiedy ich wyprzedzimy. Dla mnie najważniejszy jest efekt końcowy, a mam nadzieje, że prędzej czy później będziemy na szczycie„.

Szkoleniowiec Bayernu skomentował również styl gry swojej drużyny: „Pierwsza połowa była sensacyjna. Tak mamy grać.” – zachwycał się Chorwat, po czym dodał: „Wszyscy zobaczyli dziś, że jesteśmy w dobrej kondycji fizycznej i gramy dobry futbol. Chcemy zwiększyć presję na Borussii, a następnie zobaczyć, co z tego wyjdzie.

 

Borussia Dortmund wygrała swój mecz z RB Lipsk (1:0) i tym samym utrzymała przewagę nad zespołem z Monachium (6 punktów).

Bayern najbliższe spotkanie zagra u siebie z VfB Stuttgart, 27 stycznia. Mecz powinien rozpocząć się o godzinie 15:30

 

 

ŹRÓDŁOBundesliga.com
FOT.goal.com
UDOSTĘPNIJ
Avatar
Pasjonat piłki nożnej i sportów zimowych. Miłośnik Bundesligi oraz Serie A. W wolnym czasie słucham muzyki oraz czytam książki. Kocham język niemiecki i wszystko co z nim związane. Wychowany na "okazji" Szpakowskiego, z chęcią zapisania się w historii polskiego dziennikarstwa.