Po 45 latach Rozwój Katowice – pierwszy klub Arkadiusza Milika – rozstaje się ze stadionem, który pamięta tysiące meczów i jeszcze więcej piłkarzy. Klub nie zagra już przy ul. Zgody 28. Pod znakiem zapytania stoi także jego udział w rozgrywkach III ligi. Rozwój stanął na rozdrożu i rozważa wycofanie seniorskiej drużyny z rozgrywek.

Oficjalna decyzja, co do oddania miejsca w  III lidze w sezonie 2019/20 jeszcze nie zapadła, a spodziewać się jej można pod koniec tego lub na początku przyszłego tygodnia. Wciąż bardzo możliwa jest opcja gry klubu w klasie okręgowej. Faktem jest, że Rozwój Katowice przeżywa bardzo trudny czas, a na jego problemy złożyły się kwestie sportowe, finansowe oraz organizacyjne.

W minionym sezonie II ligi zespół z Katowic nie utrzymał ligowego bytu i pożegnał się ze szczeblem centralnym. W ostatnich miesiącach miał również kłopoty z wypłacaniem bieżących pensji niektórym zawodnikom. Przerwa pomiędzy rozgrywkami obfitowała w rozwiązywanie umów z większością piłkarzy. Z drużyny odeszło sporo graczy: od największych gwiazd zespołu aż po doświadczonych wyjadaczy pokroju byłego reprezentanta Polski Seweryna Gancarczyka, czy grającego od 11 lat w barwach klubu Przemysława Gałeckiego.

Rozwój Katowice rozstał się nie tylko z większością swojej kadry, ale również stadionem, który przez 45 lat był domem klubu z Brynowa. Obiekt wcześniej należał do kopalni KWK Wujek, a później przejęła go Spółka Restrukturyzacji Kopalń. Koszt dzierżawy boiska i budynków klubowych przy Zgody 28 sięgał kilkaset tysięcy złotych miesięcznie. To przewyższało finansowe możliwości Rozwoju, który wypowiedział dzierżawę boisk, a pozostawił sobie tylko kilka pomieszczeń biurowych.

Czy musiało do tego dojść? Rozwój nie miał innej możliwości, jak liczyć na pomoc miasta. Katowicki magistrat miał z kolei dwa wyjścia, by sprawić, ażeby Rozwój pozostał w swoim domu. Mógł przejąć (za darmo!) obiekt od SRK lub zobowiązać się do finansowej pomocy w opłacaniu dzierżawy. Nie wybrał ani opcji pierwszej, ani opcji drugiej. Najprawdopodobniej, by nie ponosić kosztów związanych z utrzymaniem infrastruktury przy ul. Zgody 28. Zapytany o kierunek swojej polityki względem Rozwoju katowicki magistrat przysłał nam oświadczenie, w którym tłumaczy swoją bierność i przypomina formy wsparcia klubu. Całą otrzymaną wiadomość publikujemy pod tekstem właściwym.

O wielosekcyjnej akademii GKS-u Katowice

Dowiedzieliśmy się od rzecznika Rozwoju Katowice Marcina Nowaka, że miasto Katowice ma pomysł na funkcjonowanie Rozwoju w Katowicach-Piotrowicach przy ul. Asnyka. Tam w 2021 roku powstać ma nowy stadion miejski. W swoim oświadczeniu rzecznik prezydenta Marcina Krupy nie podała daty ukończenia budowy. Docelowo ma to być nowa siedziba klubu, który słynie z akademii, której absolwentem jest m. in. Arkadiusz Milik.

Do momentu postawienia nowego boiska przez urząd miasta Rozwój pozostaje więc klubem bezdomnym, który skazany jest na tułaczkę po miejskich obiektach zastępczych. Rozwój trenować i grać będzie na MOSiR-owskim obiekcie „Kolejarz” w katowickiej dzielnicy Józefowiec. Boisko ze sztuczną nawierzchnią dopuszczone zostało do III-ligowej rywalizacji, choć nie wiadomo jeszcze (o czym wyżej), czy czwarty poziom rozgrywkowy zawita na ul. Alfreda.

Według naszych informacji ani drużyna seniorska Rozwoju, ani drużyny młodzieżowe, na które klub mocno stawia, nie ucierpią pod względem liczby jednostek treningowych i warunków do ćwiczeń. Pomimo pokaźnego obłożenia obiektu „Kolejarz” Marcin Nowak zapewnia, że miasto i klub dołożyły wszelkich starań, aby wysoka jakość szkolenia (z której Rozwój słynie) wciąż mogła być kontynuowana. Chociaż przejście z naturalnej na sztuczną trawę jest stratą nie do powetowania…

Sytuacja Rozwoju może niepokoić, choć oddać trzeba władzom, że zrobiono sporo, by trzęsienie ziemi nie miało skutków apokaliptycznych:

– Nie ukrywam, że spoglądamy z pewną zazdrością w kierunku klubu grającego na szczeblu centralnym (GKS Katowice – przyp. red.), ale taka jest polityka miasta i my ją przyjmujemy do wiadomości – stwierdził rzecznik Marcin Nowak.

Przypomnieć warto, że wielosekcyjny GKS Katowice jest oczkiem w głowie magistratu, projektem flagowym oraz klubem, który docelowo ma być głównym produktem miasta. Na rok 2019 miasto Katowice przewidziało ponad 10 milionów złotych dotacji dla piłkarzy, piłkarek i siatkarzy GKS-u Katowice. Do tej kwoty doliczyć należy wpływy z dokapitalizowania spółki, jaką jest GKS Katowice (ponad 10 milionów złotych). Piłkarski klub Rozwój otrzymał 410 tysięcy złotych – połowę kwoty, o jaką działacze prosili we wnioskach urząd miasta.

Wydaje się, że Rozwój w swojej sytuacji musi liczyć na łaskę pańską w postaci działań prezydenta miasta. Z wielką nadzieją mówi się o budowie wspomnianego stadionu w Piotrowicach, lecz wiarę chłodzić może fakt, że prezydent w pierwszej kolejności obiecał obiekt GKS-owi Katowice, a jego budowa jeszcze nawet nie ruszyła.

GALERIA: 2. Bestseller Goleniów Athletics Park

Założyć można, że Rozwój postawi przede wszystkim na szkolenie młodzieży, trwającą już współpracę z GKS-em , a co z zespołem seniorskim… dowiemy się wkrótce, choć trudno w tej kwestii o optymizm. Obecnie jego kadra składa się wyłącznie z piłkarzy młodych, a do rozpoczęcia III-ligowych zmagań pozostał niecały miesiąc. Na oficjalnej stronie klubowej w rubryce Najbliższy mecz widnieje spotkanie 1. kolejki III ligi grupy III z Ruchem Zdzieszowice. Oby Rozwojowi dane było pojechać na Opolszczyznę…

Pewnym jest jedynie, że gdziekolwiek i z kimkolwiek nie przyszłoby katowiczanom rywalizować w nadchodzącym sezonie, nie będą już tego czynić w pobliżu kopalni „Wujek”, kilkaset metrów od miejsca, w którym rozegrały się dramatyczne sceny grudnia 1981 roku. W miejscu symbolicznym dla miasta, ale też dla klubu. Miejscu, które według naszych informacji mogło się stać własnością miasta, ale nią nie zostało.

Takie oświadczenie otrzymaliśmy od pani Ewy Lipki, rzeczniczki Urzędu Miasta Katowice: (pisownia oryginalna)

W Katowicach przywiązujemy dużą wagę do rozwoju infrastruktury sportowej czego dowodem jest m.in. budowa 3 kompleksów basenowych z salami sportowymi, nowa hala sportowa przy ul. Mikołowskiej, czy planowana budowa nowego stadionu miejskiego. Dlatego jako Urząd chcemy, by obszar stadionu dalej służył mieszkańcom jako teren sportowy.
 
Dla tego rejonu obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który dopuszcza obiekty użyteczności publicznej w zakresie usług sportu i rekreacji z towarzyszącą zielenią urządzoną.  Jednocześnie w Katowicach kilka tygodni temu przyjęto Lokalne Standardy Urbanistyczne, które ograniczają realizacje zamierzeń inwestycyjnych na podstawie specustawy mieszkaniowej. Dodatkowo w przypadku realizacji inwestycji na mocy specustawy mieszkaniowej – zgodnie z literą prawa wcześniej musi na to wyrazić zgodę rada miasta – dla tego rejonu nie przyjęto w tym zakresie żadnych uchwał.
 
Klub KS Rozwój Katowice jest wspierany finansowo przez Miasto Katowice w procesie dotacyjnym. Przez ostatnie pięć lat Klub Rozwój Katowice otrzymał z Urzędu Miasta Katowice wsparcie rzędu prawie 3 mln  zł. Ze względu na sytuację finansową klubu, skutkującą brakiem możliwości korzystania ze stadionu przy ul. Zgody ustalono nowy harmonogram wykorzystania miejskich obiektów piłkarskich uwzględniający wszystkie grupy szkoleniowe prowadzone w ramach działalności KS Rozwój. W ten sposób wyszliśmy naprzeciwko oczekiwaniom Klubu. Pierwszej drużynie zaplanowano organizację rozgrywek III ligi na boisku Ośrodka Sportowego Kolejarz przy ul. Alfreda. Dodatkowo powstała hala sportowa przy Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących nr 2 przy ulicy Mikołowskiej, z której korzysta KS Rozwój, a także trwa procedura budowy nowego obiektu piłkarskiego przy ulicy Asnyka (stary „Kolejarz”), który może być dedykowany działalności KS Rozwój.

Dominik Kania

UDOSTĘPNIJ