Mecze derbowe na świecie przyciągają uwagę wielu kibiców i są jednymi z najważniejszych meczów ligowych. Najczęściej spotkania te rozgrywają się pomiędzy dwoma klubami z tego samego miasta. Dla fanów są to najważniejsze mecze w sezonie, podczas których atmosfera jest bardzo gorąca. Niejednokrotnie podczas spotkań derbowych dochodzi do zamieszek. W naszej najnowszej serii przyjrzymy się meczom derbowym oraz grupom ultrasów z całego świata. W pierwszej części zajmiemy się Derbami Belgradu.

Wieczne derby Serbii

Derby Belgradu znane są na całym świecie pod nazwą „Wieczne derby Serbii”. Rozgrywane są pomiędzy Crveną Zvezdą oraz Partizanem. Początki rywalizacji sięgają późnych lat 40. Wtedy to antyfaszystowska młodzieżówka założyła Crvene Zvezde (Czerwona Gwiazda). Nazwa klubu odnosi się do popularnego wówczas komunizmu. Kilka miesięcy później narodził się ich aktualnie największy przeciwnik – Partizan. Został założony przez wysoko postawionych oficerów z Jugosłowiańskiej Armii Ludowej, którzy nazwali zespół na cześć jugosłowiańskiej partyzantki, która walczyła podczas drugiej wojny światowej z Niemcami oraz Włochami.

Zobacz także: Skarb kibica LOTTO Ekstraklasy: Wiosna 2019. Wszystkie transfery!

Rywalizacja pomiędzy tymi klubami jest bardzo zażarta. Kibice obydwu drużyn delikatnie mówiąc nie przepadają za sobą. Podczas meczów wielokrotnie dochodziło do incydentów, zamieszek bądź wtargnięć na stadion. Dla kibiców w Belgradzie mecze pomiędzy Crveną Zvezdą a Partizanem to coś dużo ważniejszego niż zwykłe spotkanie piłkarskie. Spacerując po ulicach miasta można dostrzec wiele napisów na murach związanych z tymi klubami. Podczas meczu przeciętny kibic czuje się jakby wszedł do piekła, a nie na stadion piłkarski. Ultrasi obydwu zespołów zaopatrzeni są w race, flagi bądź bębny. Trybuny wyglądają jakby stały w ogniu, a głośne przyśpiewki słychać przez całe 90 minut. Niestety dla wielu kibiców wydarzenia na boisku są sprawą drugorzędną. Ultrasi skupiają się na jak największym obrażaniu i prowokowaniu swoich rywali.

Ultrasi Crvenej Zvezdy razem z piłkarzami.

Pierwszy mecz pomiędzy Crveną Zvezdą a Partizanem odbył się w styczniu 1947 roku i zakończył się wynikiem 4:3 dla drużyny Czerwonej Gwiazdy. Obydwa zespoły przez wiele lat dominowały w serbskim futbolu. Jednak to Crvena Zvezda jest najbardziej utytułowanym klubem zarówno w byłej Jugosławii jak i dzisiejszej Serbii. Na swoim koncie mają 28 tytułów mistrza kraju. Crvena Zvezda jest także jedynym serbskim klubem w historii, który wygrał ligę mistrzów. Miało to miejsce w 1991 roku, kiedy to pokonali w finale Olympique Marsylia. Ich rywale zza miedzy nie wyglądają pod tym względem dużo gorzej. Partizan wygrał bowiem krajowe rozgrywki ligowe 27 razy, jednak w Europie nigdy nie osiągnęli znaczących sukcesów.

Trybuna kibiców Partizana.
Delije – bohaterowie z Belgradu

„Wieczne derby Serbii” cieszą się ogromną popularnością na świecie nie z powodu poziomu piłkarskiego, lecz dzięki kibicom. Ultrasi obydwu klubów wyróżniają się swoim oddaniem oraz atmosferą jaką tworzą na stadionie.

Najzagorzalsi kibice Crveny Zvezdy nazywają się Delije (na język polski tłumaczy się to jako Bohaterowie). Początki tego ugrupowania sięgają lat 40, kiedy to grupa kibiców zaczęła jeździć na mecze wyjazdowe, by wspierać swój klub. W ciągu następnych kilku lat ultrasi serbskiej drużyny zaczęli coraz lepiej przygotowywać się na mecze. Przynosili bębny, a na trybunach można było już zauważyć także pojedyncze flagi. Jednak największe zmiany na serbskich stadionach przyniosły lata 80. Wtedy to Delije podzielili się na dwie podgrupy – Ultras oraz Red Devils. Pierwsi z nich zaczęli inspirować się na włoskich kibicach. Dzięki temu na trybunach można było usłyszeć pierwsze przyśpiewki. Natomiast druga grupa obrała zupełnie inną drogę. Wzorowali się oni bowiem na stylu angielskim z zachowaniem kultury serbskiej. Krótko mówiąc spożywali duże ilości alkoholu oraz często brali udział w bójkach. Wyżej wymienione grupy powodowały wiele zamieszek, a ich członkowie bardzo często kończyli w areszcie.

Bałkańskie piekło.

Lata 90 stały się dla serbskiego futbolu okresem pełnym rozlewu krwi oraz przemocy. Sytuacja na Bałkanach była wówczas bardzo napięta. Nacjonalizm rozprzestrzenił się błyskawicznie i wojna była nieunikniona. W tamtym czasie polityka na stadionach stanowiła ważny element, przez co wszelkie napięcia przeniosły się także do świata piłki. Do najkrwawszych zamieszek doszło w 1990 roku podczas meczu Crvenej Zvezdy z Dynamem Zagrzeb. Jeszcze przed samym meczem na ulicach miało miejsce wiele bójek pomiędzy kibicami oraz policją. Jednak to co najgorsze wydarzyło się na stadionie. Ultrasi z grupy Delije zaczęli niszczyć bandy reklamowe oraz rzucać w kibiców Dynama siedzeniami oraz nożami. Skandowali także przyśpiewki oraz groźby śmierci w kierunku przeciwników. Walki trwały ponad godzinę, a wielu kibiców zostało rannych. Wydarzenie to było początkiem końca jugosłowiańskiej ligi.

Grobari – bałkańscy bandyci

Mimo wielu incydentów z udziałem Delije, nie są oni uważani za najgroźniejszą grupę w Serbii. W tej klasyfikacji miejsca ustępują ultrasom Partizana – Grobari (po polsku Grabarze)Pierwsze zorganizowane grupy kibicowskie odwiecznego rywala Crvenej Zvezdy pojawiły się na początku lat 50. Wraz z biegiem lat ugrupowanie zaczęło się prężnie rozwijać, a w latach 70 przyjęło oficjalnie nazwę Grobari. Z biegiem czasu stali się największym ugrupowaniem w Serbii, słynącym z agresji na trybunach. W ciągu swojej historii ultrasi Partizana byli bardzo często zatrzymywani przez policję oraz popadali w liczne konflikty z innymi grupami. Sezon 2007/2008 przyniósł kolejne incydenty z ich udziałem. Podczas meczu w Pucharze UEFA przeciwko bośniackiemu Zrinjski Mostar doszło do zamieszek, które wywołali serbscy ultrasi. W wyniku recydywy ze strony serbskich kiboli, UEFA zdyskwalifikowała klub z dalszego udziału w rozgrywkach.

Ultrasi Partizana.
Ciekawostki

– W rywalizacji pomiędzy Partizanem a Crveną Zvezdą na tę chwile przewodzi drużyna Czerwonej Gwiazdy. Wygrali oni 63 spotkania derbowe.

– Najlepszym strzelcem w „Wiecznych derbach Serbii” jest były piłkarz Partizana Marko Valok. W meczach z Crveną Zvezdą strzelił 13 goli.

– Ultrasi z grupy Delije łączy silna zgoda z kibolami Olympiakosu oraz Spartaka Moskwa. Porozumienie to nazywa się Orthodox Brothers.

– Podczas zamieszek na meczu Dynama Zagrzeb z Crveną Zvezdą kapitan chorwackiego klubu Zvonimir Boban kopnął policjanta, który bił kibica Dynama. Po tej sytuacji chorwaccy fani uznali go za bohatera narodowego. Sam piłkarz za swój czyn został zawieszony na pół roku.

– W latach 2005-2007 ultrasi z grupy Grobari z powodu słabych wyników Partizana rozpoczęli bojkot i przestali uczęszczać na mecze swojego klubu.

UDOSTĘPNIJ
Avatar
Urodzony w Warszawie student i miłośnik wszystkiego co włoskie, a w szczególności piłki nożnej. Poza "calcio" w każdej postaci pasjonat języków obcych, muzyki, horrorów oraz literatury grozy.