Jak ustalili dziennikarze RMF FM, rząd ma zamiar zaszczepić polskich sportowców przeciw COVID-19 przed ich wylotem na igrzyska olimpijskie. Nasza kadra ma zostać zaszczepiona do końca czerwca.

W debacie publicznej od dawna krąży pomysł o zaszczepieniu sportowców, którzy mają pojechać do Tokio, by reprezentować nasz kraj. Nie do pomyślenia wydaje się fakt, że któryś z zawodników po ciężkich pięcioletnich przygotowaniach mógłby opuścić najważniejszą imprezę z powodu zakażenia, którego dało się uniknąć dwoma ukuciami. Wprawdzie MKOl nie wymaga od sportowców zaszczepienia się przed igrzyskami olimpijskimi, ale jak tłumaczył to prezes tej organizacji Thomas Bach, wynika to z chęci wspierania idei równości olimpijskiej. Nie każdy kraj na świecie ma po prostu możliwość, żeby zaszczepić swoich zawodników.

Kilka dni temu prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Andrzej Kraśnicki, wystąpił z oficjalnym pismem do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o zaszczepienie sportowców. Jednak jak informuje RMF FM decyzja w tej sprawie już zapadła, a rząd czeka tylko na komunikat, jak szeroka będzie grupa sportowców i sztabów szkoleniowych, które zechcą przyjąć szczepionkę. W planie mają być uwzględnieni także zawodnicy, którzy cały czas walczą o minima olimpijskie.

Igrzyska wystartują 23 lipca. Rząd japoński i komitet organizacyjny chce przeprowadzić imprezę w jak najbezpieczniejszy sposób, chroniąc także samych uczestników. W tym celu zobowiązał się testować olimpijczyków na obecność koronawirusa co najmniej co cztery dni. Dodatkowo sportowcy będą mogli podróżować tylko do miejsc, w których rozgrywane są zawody i wcześniej wyznaczonych lokalizacji.

Autor: Artur Wahlgren

UDOSTĘPNIJ
Arkadiusz Bogucki
Miłośnik piłki, zwłaszcza tej we Włoskim wydaniu. Redaktor również na portalu SerieAPolonia.pl. Poza piłką nożną zafascynowany literaturą grozy, w szczególności twórczością Stephena Kinga oraz H.P. Lovercrafta.